Dale Earnhardt - historia jednego okrążenia

tak jak obiecałem w topicu "Fotozabawa" napiszę Wam coś o tym kierowcy , a właściwie o ostatnim okrążeniu jego życia

Był on jednym z najbardziej utytułowanych (19 tytułów jeśli mnie pamięć nie myli) kierwców serii NASCAR (amerykąnskie wyścigi po torze owalnym) jeździł z numerem bocznym 3 (tam nmery sa na stałe "przywiązane do kierowcy

W 2001 rok jeśli mnie pamięć nie myli to w marcu ( 3 miesiące przed moim wyjazdem do USA) odbywał się jeden z kilkunastu wyścigów mistrzowskich tej serii było to ostatnie okrążenie tego dnia w walce o zwycięstow pozostał on, jego syn i dwóch innych kierowców (nazwisk już nie pamiętam) samochody, którymi jeżdżą osigają bez większych problemów prędkości sporo przekraczające 300 km/h, a tory są otoczone betonowym murem po rozpoczęciu ostaniego okrążenia pierwszą dwójkę tworzył jego syn z innym kierowcą, a on na wszelkie sposoby starał się ułatwić synowi zwycięstwo walcząc z kierwocą, który jechał obok niego wpadając na ostatni łuk był na zewnętrznej czyli mial większą prędkość na wyjściu z zakrętu i wysuwał się na trzecie miejsce został potrącony przez swojego oponenta w tył samochodu i z prędkością około 270 km/h uderzył w bandę betonową zmarł po przwiezieniu do szpitala jego syn mijając linie mety na drugim miejscu nie wiedział co przydarzyło się jego ojcu do momentu jak zjechał do boksu tak umarła jedna znajwiększych legend amerykańkiego sportu motorowego

do końca tamtego sezonu na każdym wyścigu w momencie jak kierowcy rozpoczynali 3 okrążenie kibice (a przychodzi ich tam na te wyścigi średnio 100 000) wstawali i podnosili do góry rękę z wystawionymi 3 palcami symbolizującymi numer, z którym startował od samego początku swojej kariery miałem okazję być na jednym z tych wyścigów i szczerze mówiąc na tym 3 okrążeniu człowiekowi świeczki stawały w oczach

poniżej jest fotka z kasyna w Las Vegas, w którym stoi replika jego auta i rzeczy pozostawione przez wiernych fanów



jeśli dobrze się przyjrzycie w tle widać wywieszone białe karty, na których kibice wypisywali słowa do niego skierowane (mój wpis też tam jest ); było ich tam około 20

dla siebie na pamiatkę kupiłem sobie jego kurtkę na Polskie warunki wyglada dość śmisznie bo jest cała z naszywkami (Magda ją widziała) ale to nie ważne

bylismy kiedys na filmie o NASCAR w 3d kinie IMAX i tam wlasnie opowiadali tez ta historie...

a co do kurtki to osobiscie uwazam ze jest bardzo ladna, a poza tym teraz jest taka moda na wszelkiego rodzaju naszywki itp

prawdopodobnie masz rację bo nie drążyłem tego tematu aż tak głęboko ale tak jak piszesz zawał był spowodowany wypadkiem więc wypadek był powodm śmireci

Storm jak zrobie fotkę kurtki to wkleję

JEGO SAMOCHÓD




TO ZDJĘCIE MÓWI SAMO ZA SIEBIE









[ wiadomość edytowana przez: speedmaster dnia 2005-04-25 22:07:31 ]