Gasnie po rozgrzaniu->PONY

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Witam! Problem jest jak w tytule. Kiedy jeżdże ok 100 jest wszystko ok, kiedy tylko dłuższy czas ok 120 jak wyrzucę na luz gaśnie (ale co ciekawe nie zawsze) W czym problem HELP!!
  
 
A masz moze gaz zamontowany??
  
 
UPS Właśnie zapomniałem dodać że mam właśnie jest gaz.Sorry za niepełną inf
  
 
to wez i wlot powietrza do filtra powietrza skieruj do tylu albo jeslio masz go na tyle dlugi to schowaj za chlodnice. Po dostaje za duzo powietrza i robi sie tzw: gaszenie plomienia czy cos takiego, ja pokombinowalem troche i teraz jest ok. rure mam schowana za chlodnica
  
 
Ostatnio miałem chwile czasu i zacząłem grzebać własnie w tej sprawie bo od tamtego czasu problem sie nie pojawiał i co ciekawe wlot powietrza do filtra jest skierowany od strony błotnika a od strony silnika nic nie ma tak wiec jak się pozbyć problemu? Ogólnie instalcja wyglada dobrze a samochód sprawuje sie ok. Tylko wkurza mnie to, ze zgaśnie i automatycznie brak wspomagania, hamowania też. Pomóżcie please!!!
  
 
problem w ilości powietrza i ich zmianach - na gazie raczej nie wskazane jest ustawianie wlotu powietrza w kierunku jazdy tak by zmiany predkości zmieniały ilość powietrza i tyle. Tak jak wyzej koledzy radzili zmień kierunek wlotu powietrza i przetestuj....
  
 
Autem z inst. gazową nie jeździ sie na "luzie", tak w instrukcji piszą przynajmniej. Pewnie to ma związek z konstrukcją reduktora(parownika), u mnie jest gaz otwierany podciśnieniowo, jeśli jechałbym na luzie to: podciśnienie jest, gardziele w gazniku zamkniete, zbiera sie gaz w dolocie, zasprzeglam, daje gazu i BOOM!
Ale dlaczego gasnie nie wiem
  
 
zapomniałem dodać że wlot jest wpasowany w :błotniki" wychodzi własnie w tą przestrzeń miedzy zewnętrznym a wewnętrznym (przynajmniej tak mi się wydaje bo gdzie indziej nie widze) I co wymontować go-jak? Tam nie ma miejsca na poprowadzenie przewodu jakiegokolwiek.
Pozdrawiam
  
 
witam..jezeli juz nie wiesz gdzie ten wlot umiesciac albo jak to zrobic .... wez do reki brzeszczot i skruc go o jakies 5cm od tej strony co wchodzi w blotnik..wez dopasuj jakas stara plastikowa doniczke przymocuj do skruconego konca i wtedy bedzi ewszystko gralo jak czeba...koledzy maja racje ze czeba zmienic doplyw powietrza albo go schowac bo inaczej bedzi eci zdmuchiwalo gaz ...oczywiscie jak mas zsilnik na gazniku......pozdrawiam
  
 
Cytat:
koledzy maja racje ze czeba zmienic doplyw powietrza albo go schowac bo inaczej bedzi eci zdmuchiwalo gaz ...oczywiscie jak mas zsilnik na gazniku......pozdrawiam

A co jeśli nie mam gaźnika!!???