Przyspieszanie

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
No wiec tak jak w temacie chodzi mi o przyspieszanie na gazie, ponieważ mam sporą róznice w stosunku do jazdy na benzynie.
Gdy jade na benzynie i wcisne mocno gaz czuć wyraźnie moment w którym otwiera sie druga przepustnica i auto zrywa sie do przodu.
W przypadku jazdy na gazie auto również przyspiesza ale o wiele wolniej (wiadomo bo gaz, ale i tak za wolno), nie ma tego zrywu w drugiej fazie (druga przepustnica)
Nie wiem czy czasami nie mam czegoś za bardzo przykręconego (regulacja) ?

A czytając te forum dalej nie znalzałem konkretnej odpowiedzi czy ta śruba na imbus (chyba na imbus ) na reduktorze ma być całkowicie zakręcona czy popuszczona, jesli tak to o ile?

  
 
jakie to auto?

Cytat:
A czytając te forum dalej nie znalzałem konkretnej odpowiedzi czy ta śruba na imbus (chyba na imbus ) na reduktorze ma być całkowicie zakręcona czy popuszczona, jesli tak to o ile?

sruba od spuszczania syfu

regulacja "sruby" jest ładnie opisana na forum wiec szukać

pozdrawiam
  
 
Honda civic, gaźnik z kompem.

Oczywiscie nie chodzi o żadną śrube do spuszczana syfu (swoją drogą spuszczony )

A czy regulacja jest tak ładnie opisana to nie wiem, co wątek to inne opinie.
  
 
prawdopodobnie masz jeden mikser na dwie gardziele, stad ten efekt. Zreszta na gaziwie nie bedzie takiego kopa jak na benie tym bardziej w przypadku prostszych instalacji.
  
 
Cytat:
A czytając te forum dalej nie znalzałem konkretnej odpowiedzi czy ta śruba na imbus (chyba na imbus ) na reduktorze ma być całkowicie zakręcona czy popuszczona, jesli tak to o ile?


sruba na parowniku sluzy do regulacji wolnych obrotow(ewentualnie wzbogacania lub zubozania mieszanki na niskich obrotach).jesli chcesz miec wiekszego kopa to odkrecaj malymi skokami srube na przewodzie od parownika
  
 
Ja ma juz wyrobioną opinie że auto na gazie muli jak ... Prosty przykład w kwestji nawet przysłowiowego palenie gumy na V-power Racing poli na "2" jak głupie a na LPG tak do niechcenia- to jest opinia mojego kumpla. Ja nie posiadam instalacji LPG & nie zamierzema zakładać
  
 
Jak ktoś używa auta do "palenia papci" to zrozumiałe że nie zakłada gazu, ale większośc normalnych ludzi uzywa aut do zupełnie innych celów.
  
 
Cytat:
2005-04-29 09:44:10, maciekk1977 pisze:
sruba na parowniku sluzy do regulacji wolnych obrotow



Wiem że od wolnych obrotów, ale jest tez na parowniku i druga na imbus, i ta nie wiem od czego (czytałem że cos od wstępnego napięcia membran chyba) ale co kręcąc nią osiągne to nie wiem .


  
 
Cytat:
2005-04-29 14:19:21, art-e pisze:
Wiem że od wolnych obrotów, ale jest tez na parowniku i druga na imbus, i ta nie wiem od czego (czytałem że cos od wstępnego napięcia membran chyba) ale co kręcąc nią osiągne to nie wiem .



Ta na imbus jest od ustawiania stalej ilosci gazu poza udzialem membran. Np. jak jedziesz i na zakręcie membrany sie odchylają to moglo by brakowac czasami gazu i dlatego część gazu trzeba podać poza udziałem membran i od tego jest ta śruba na imbus. Jak ją całkiem zakręcisz to bedzie ci gasł na zakrętach albo przy hamowaniu a na luzie beda obroty falowaly strasznie (wiem z doswiadczenia). A jak ją za mocno odkręcisz (ja tak mialem bardzo dlugo) to na jałowym bedziesz mial za bogatą mieszanke i tez bedzie gasł po wrzuceniu na luz bo za duzo gazu poda i silnik tego nie zdoła spalic i zgasnie, pozatym bedzie wiecej palił i śmierdział gazem.

Ja ostatnio ustawiałem sam (mam sondę lambda i miernik diodowy podpięty na stałe). Najpierw imbusa zakręciłem na maksa, wyregulowałem tą drugą śrubą od ustawiania membran i potem dopiero zacząłem odkręcać imbusa aby nie gasł na zakrętach. W miare jak odkręcałem imbusa czasami trzeba bylo zakręcić troche tą drugą srube bo sie za duzo gazu robilo na wolnych obrotach. Teraz mi nie gaśnie ani jak wrzucam na luz ani na zakrętach itp... Ciężej sie troche odpala zimny jak jest na gazie ale wystarzczy pstryknąć klika razy kluczykiem w stacyjce (przekręcić kilka razy kluczyk bez kręcenia rozrusznikiem aby uslyszec ze 3 lub 4 razy pstryknięcie elektrozaworu gazowego) aby sie w reduktorze troche gazu zebraqlo i odpala bez problemu.

Szkoda ze do wszystkiego trzeba dochodzic samemu lub z wiedzy innych forumowiczów a nie bezposrednio w gazowni
  
 
Paulox serdeczne dzięki za wyczerpującą odpowiedź , w końcu wiadomo co jest co (już nie raz sie przekonałem że nie ma to jak forum.)

Apropo, fajnie że poruszyłeś kwestie odpalania zimnego na gazie. Ja tak mam że musze go z 3 razy krecić zanim odpali a ostatnio nawet jak jest jeszcze ciepły, to po godz, dwóch nie zawsze za pierwszym razem odpali.
Dlatego szukam sposobu co zrobić żeby łatwiej odpalał (pomijam kwestie odpalania na benzynie)

Spróbuje tak jak mówisz, przekręcić kilka razy kluczykiem.
Z twojej wypowiedzi jednak wywnioskowałem że to takie właśnie ustawienie śrub regulacyjnych spowodowało że gorzej odpala na gazie - dobrze zrozumiałem?
Jeśli tak to może można inaczej go ustawić???

Pozdrawiam