Piep***** igla!

Dopiero co pomalowalem bebny z tylu.
Zakladalem z powrotem kola i troche przegialem przy dokrecaniu srub - ukrecilem szpilke!
No i teraz nie wiem co dalej, na 3 jakos dojechalem do domu ale wolalbym nie ryzykowac za duzo.
Nie wiem czy da sie wymienic jedna szpilke, czy trzeba od razu caly beben A wkurzylbym sie podwojnie jesli caly beben bo dopiero co go malowalem.
Wie ktos jak to z tym jest?
Bede wdzieczny za odpowiedz.

a jaka farba malowales bebny i zaciski? jak to zrobiles opowiedz mi od poczatku do konca...dzieki

Cytat:

2005-05-01 16:07:30, woj111 pisze: nie martw sie spokojnie wymienisz jedną. Są specjalne przyrządy do wykręcania urwanych srub ale raczej przy bębnach nie będą przydatne. Rozwiercenie pozostałości szpilki wertłami od mniejszej do większej średnicy i na końcu wyciągnięcie pozostałości.

Uff, no to mi troche ulzylo. Juz sie balem ze moja robota pojdzie na marne. Mam tylko nadzieje ze jutro ktos mi to zrobi.
A mozesz mi jeszcze powiedziec jak ta szpilka jest tam zamontowana? Spaw, czy jak?

dzikei za pomoc