Strumka a gaz?

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Witam, przymierzam sie do wywalenia kata (siedzi tam od nowosci) bo chyba juz niespelnia swojej roli i zamierzam wstawic strumke ale niewiem jak sie bedzie ona miala do splania gazu, czy w czyms niezaszkodzi? Panowie moze jakies rady czy strumka, przelotowka, zwykla wspawana rurka lub wybebeszenie kata. Dzieki madrym glowom za podpowiedzi.
  
 
Nie jestem żadnym specjalistą ale wtrące swoje 3 grosze
Jak źle dobierzesz strumienice do silnika i jej położenie to nie dość że nic nie poprawi to może pogorszyć. To nie jest chyba takie łatwe, że się wstawi strumienice i będzie pięknie. Bym zastosował jedną z pozostałych opcji.

[ wiadomość edytowana przez: tito01 dnia 2005-05-06 13:21:02 ]
  
 
Ja kilka dni temu wywaliłem katalizator, zamiast niego mam wspawaną rurę o tej samej średnicy co reszta wydechu. Odczucie po pierwszej jeździe takie, jak by mi ktoś wysiadł z auta, i chyba lepiej idzie z dołu. Jeżdżę na gazie, mam zamontowaną sekwencję i nie dzieje się nic złego bez "kata". Mój kumpel wywalił bebechy z katalizatora, zostawił samą puszkę i teraz jego VW brzęczy jak polonez przy 2500obr/min (Ci co mieli poldka, wiedzą o czym piszę)