MotoNews.pl
  

Sprezyny progresywne

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Pytanko: czy sa dostepne sprezyny progresywne do PN, DF??
Pytanie do Walezego: jakie masz u siebie sprezyny?
  
 
a ja spytam. Czy sprezyny w Fiacie 124 sa takie same jak w 125 ? jesli sa takie same to sa do dostania w polsce. Firma nazywa sie ventura
  
 
Importer wentury to firma z Wawy na ul.Kruczej.
paweł.
 
 
Korzystając z tego, że temat o elementach sprężystych... - Jakie są korzyści z zastosowania resorów parabolicznych? Znam firmę, która by je zrobiła. Może ktoś chciałby poeksperymentować?
  
 
Cytat:
2003-02-22 12:10:30, KiLeR pisze:
Pytanko: czy sa dostepne sprezyny progresywne do PN, DF??
Pytanie do Walezego: jakie masz u siebie sprezyny?



Z tego co sie dowiedziałem to nie ma sprężyn progresywnych do Poloneza, a z tego co wiem to Walezy ma robione z drutu sprężyny.
  
 
A moze ktoś objaśni nazwę "sprężyna progresywna" czym to sie je, i czym się różni od zwykłej bo zaczniecie dyskutować a podejrzewam że niewielu nam to hasło coś mówi
  
 
SPRĘŻYNA PROGRESYWNA charakteryzuje się zmiennym stopniem sztywności,w zależności od ugięcia.Zazwyczaj takowe sprężyny są w początkowej fazie ugięcia bardziej"miękkie"niż w dalszej.Zachowujemy tym samym komfort jazdy przy znacznej poprawie stabilności autka.Pozdrawiam!
  
 
no moze akurat do poloneza nie ma ale sadze ze od innego autka mozna wpasować :)
czy od młodszego brata kanta ( Fiata 124 ) beda pasowac ?
  
 
nic dodać , nic ująć.
Tu można poczytać o tym więcej :http://leonclub.xtd.pl/ZAWIESZENIA.htm
  
 
U mnie sa sprezyny z drutu 15mm, dlugosc 270mm i 7,5 zwoja. Ale juz mam przygotowane inne. 310mm, 7,5zwoja 15mm drut. Poldek powinien byc duzo wyzej a przy tym powinien byc duzo twardszy(tamte byly za miekkie). Progresywne roznia sie spopoben nawijania, skok jest rozny na dlugosci sprezyny, moze nastepne sobie takie dam zrobic:)
  
 
No to jak z tym pasowaniem ze 124 do 125? Koledzy Ładziarze? Jak pasi do kanta to do PN też spkojnie.

-----------------
"Nigdy mnie nie zawiódł, nie zdradził ani raz.
To wspaniała jest maszyna, choć ma już ze 40 lat.
Fiacior mój to jest to, kocham go..."
  
 
trzeba sie brykanc do sklepu z czesciami i popytac, czy pasuja...
ALe cena do 124 jest zabojcza
  
 
Czy do zdjecia i zalozenia sprezyn musze miec sciagacz??
  
 
nawet dwa...
jesli ci zycie mile
  
 
A niedalo by sie jakos tak zrobic aby te sciagacze pominac??
  
 
Cytat:
2005-09-22 21:05:45, dreX pisze:
Czy do zdjecia i zalozenia sprezyn musze miec sciagacz??



Cytat:
nawet dwa...
jesli ci zycie mile



jeśli ci życie miłe jedź i niech ci to założa w warsztacie jesli ci życie miłe. Mi kiedyś z tych ściągaczy wyskoczyła sprężyna (naszczęscie pod samochód) miałem ogromnego farta...
  
 
Sprężyne da sie wyjac za pomocą cięcia jej na kawałki. ale włozenie bez ściagacza to już duza sztuka. czy raczej cud.

-----------------
"Nigdy mnie nie zawiódł, nie zdradził ani raz.
To wspaniała jest maszyna, choć ma już ze 40 lat.
Fiacior mój to jest to, kocham go..."
  
 
Da się wyjąć bez cięcia. Potrzebny jest lewarek mocny stalowy drut i coś do podparcia wahaczy. Metoda nie jest bezpieczna i nikomu jej nie polecam.
  
 
Przy demontowaniu zawieszenia z Mark I, gdy bylo juz absolutnie wszystko porozkrecane, samochod lezal do gory podluznicami i wygiecie sprezyn ograniczal jedynie skonczony zakres ugiecia gornego wahacza w mocowaniu, probowalem ja podwazyc ponad poltora metrowym lomem o przekroju 4x4cm w najgrubszym jego miejscu - po uwolnieniu jedna z nich wskoczyla prawie na balkon na pierwszym pietrze, ladujac 10m od samochodu...

bez sciagacza moim zdaniem to b.b.niebezpieczne zadanie... choc tez mialem na nia chrapke, ale po tym co przeszedlem z mark I przeszlo mi to calkowicie.


[ wiadomość edytowana przez: robreg dnia 2005-09-23 05:04:57 ]