Listwy na metry....

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Po moich perypetiach przyszedł czas na kupno listew (nawiasem mówiąc w ciągu 4 tygodni ukradziono mi je 2 razy). Po wizycie na giełdzie w Poznaniu i obejrzeniu masy powykrzywianych (czytaj dopiero co wyrwanych) listew zdecydowałem się na inny sposób. Kupiłem od kolesia listwy na metry dopasowując je jak najbardziej mogłem do Omesi. Wiem że niektórzy powiedzą, iż jest to rzeźba, ale jak tylko uda mi się zrobić zdjęcia to je zamieszcze i pokażę, że...
wyglądają one nawet lepiej niż oryginały. Owszem po dłuższym przyjrzeniu się widać różnicę (troszkę inny układ paska z chromem) ale w sumie efekt jak dla mnie bombowy. Za 4 oklejenie 4 drzwi zapłaciłem 180zl (4,5 metra) troszkę zresztą mi zostało. Po odtłuszczeniu powierzchni z resztek kleju nakleiłem owe listwy (mają dwa paski z klejem) przetestowałem - nic nie odpada nic nie odłazi, jest ok.
Jaki z tego morał? Ano można pogłówkować i coś czymś zastąpić a nie dokładać do złodziejstwa i napędzać koniunkturę. Zainteresowanym polecam.
P.s czekam na komentarze w tej sprawie
P.s II - teraz to je tak przykleiłem, że chyba z drzwiami odlezą (dołożyłem troszkę ośmiorniczki)
pozdr.
olo
  
 
Pomysl dobry. Jak bedziesz mial zdjecia to zmiesc ciekaw jestem rezultatu )
Nio i jak ktos sie choc troche bedzie znal to ich nie ukradnie

Polak potrafi


  
 
Cytat:
2005-05-05 23:59:37, misiek71 pisze:
Pomysl dobry. Jak bedziesz mial zdjecia to zmiesc ciekaw jestem rezultatu ) Nio i jak ktos sie choc troche bedzie znal to ich nie ukradnie Polak potrafi



.... lub zdejmie razem z lakierem.
Swoją drogą, ciekaw jestem jak to wygląda. Co do wyższości samego klejenia... Oplowska listwa oprócz pasków z klejem miała jeszcze zatrzaski. Można się spodziewać, że po paru myciach na myjce ciśnieniowej lub po bardzo "słonecznym" nagrzaniu samochodu po prestu spadną.
  
 
OLOBONO brawo!!! pochwalam . W przyszłości zgłosze sie do ciebie.
  
 
zdjecia beda w poniedzialek a jezeli chodzi o ich odpadanie to jest to praktycznie niemozliwe (gryze sie w jezyk). Listwy te maja juz dwa paski z klejem, oprocz tego nawalilem troche osmiorniczki wiec jak oderwac to juz chyba tylko z drzwiami
watpie ze odleza same. poki co ani slonce ani deszcz nic nie wskazuje zeby cos chcialo odlezc. kwestia takze dobrego odtluszczenia jak mniemam.
najlepszy efekt uzyskalbym oklejajac tym cale auto (listwy tylne tzn te na blotniki i tylnej klapie mam oryginalne) bo tak widac troszke roznice. ale co tam bede zapeszal jak tylko bede mogl walne fotki