OT: Wojna Ojczyźniana, czyli parada miłości w Moskwie.

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Oglądajcie TVN24, parada wojskowa w Moskwie, jak za starych, dobrych lat głębokiego komunizmu.....

Te ruskie kacapy chyba nigdy się nie zmienią i niczego nie nauczą
  
 
Cytat:
2005-05-09 08:29:02, -JACO- pisze:
Oglądajcie TVN24, parada wojskowa w Moskwie, jak za starych, dobrych lat głębokiego komunizmu..... Te ruskie kacapy chyba nigdy się nie zmienią i niczego nie nauczą



Heh aż łezka w oku się kręci

Myślałem że takie parady to tylko w Korei Płn się jeszcze zdarzają...

Ale sytuacja dopiero sie rozwija, poczekajmy co ciekawego putin jeszcze powie...
  
 
Cytat:
2005-05-09 08:29:02, -JACO- pisze:
Te ruskie kacapy chyba nigdy się nie zmienią i niczego nie nauczą



Ja im się wcale nie dziwię. Wiesz ile oni stracili przez tą pieriestrojkę?
  
 
Piotr-ek, cała ta parada i przemówienia wygladają conajmniej żałośnie
  
 
Żałośnie to druga sprawa... a może śmiesznie. Ale wyobraź sobie, że masz:
1. Wczasy nad morzem raz w roku
2. Godziwą emeryturę
3. Talon na ładę/żiguli co kilka lat
Nagle dostajesz
1. Brak wczasów - no chyba, że Cię stać
2. Gównianą emeryturę - co z tego, że w sklepach wszystko jest
3. Luksusowe auta... ale nie dla Ciebie
Byłem, widziałem, wiem o czym mówię.
  
 
Tu moglibyśmy rozpocząć długa dyskusję.
W kapitaliźmie, jeśli jesteś młody, sprytny, obrotny, to żyje Ci się naprawdę dobrze i na wysokim poziomie.

Jeśli jesteś stary, nie masz głowy do robienia pięniedzy albo poprostu nie interesuje Cię robienie kariery, to głodujesz i liżesz szyby w sklepach

W komunie ludzie byli, że tak powiem równiejsi, wszyscy gówno mieli, ale państwo zapewniało minimum socjalne - wczasy, edukację, służbe zdrowia, bezpieczeństwo na ulicach.

Ludzie mieli wiecej czasu dla rodziny, odwiedzali się itp. itd.

Oczywiście nie tesknie za komuną, pochodzę z rodziny, w której nikt, nigdy nie należał do partii, a dziadek walczył w AK podczas II Wojny Światowej.
Nikt z nas nie zapomni (ja je ledwo pamiętam) godzin policyjnych, stanu wojennego, zakłamania, wydarzeń w Stoczni Gdańskiej, ZOMO i innych atrakcji....

Pomimo pewnych niewątpliwych zalet komunizmu, KOMUCHOM mówimy stanowcze NIE, NIE, NIE i wpisujemy ich na ANTYLISTĘ
  
 
A czy kapitaliści są tacy dobrzy. Mamy od 15 lat kapitalizm i co? Młodzi, sprytni, obrotni albo pracują po 8 godz. za 800 zł, albo za 15 tys zł po 30 godz. na dobę, a wakacje mogą sobie w TV Podróże obejrzeć. Zresztą... zamknij JACO temat.
  
 
Cytat:
2005-05-09 09:44:36, piotr_ek pisze:
A czy kapitaliści są tacy dobrzy. Mamy od 15 lat kapitalizm i co? Młodzi, sprytni, obrotni albo pracują po 8 godz. za 800 zł, albo za 15 tys zł po 30 godz. na dobę, a wakacje mogą sobie w TV Podróże obejrzeć. Zresztą... zamknij JACO temat.



Piotrek, źle mnie zrozumiałeś, początek mojej wypowiedzi był krytyką agresywnego kapitalizmu, gdzie dobrze powodzi się tylko tym najlepszym, a ludzie przeciętni, nie mowiąc o tych "słabszych" ledwo wiążą koniec z końcem

Wszystko co napisałeś o kapitaliźmnie powyżej, to całkowta prawda, ale mimo wszystko nie chcę powrotu komuny z innych, oczywistych względow
  
 
Dobrze że jest ten wątek bo sam miałem coś podobnego napisać. Naczytałem się w onecie i interii artykułów i się wkurzyłem. Niby nie ma czym bo nas, zwykłych ludzi mało to przecież obejdzie, ale mimo wszystko rosyjska i zachodnia ignorancja mocno przypomina tę ignorancję w stosunku do Hitlera w '38-'39 i obojętność zachodu we wrześniu '39. Nawet gdzieś tak pomiedzy wierszami wyczytałem komentarz że Bush, czołowy przedstawiciel demokracji o którą Amerykanie walczą i walczyli nie od dziś, zbłaźnił się przyjeźdzając do rosji, która szczegolnie mocno w ostatnich latach ogranicza wolność i demokrację. Tak to wszystko da się przełożyć na kasę. No, prawie wszystko - gdyby niekompetencję naszych polityków przełożyć na kasę to bylibyśmy pewnie najbogatszym krajem w europie ... A tutaj Rotfeld dolewa do ognia ... Kiedy Polsko będziesz bogata ?? bo tylko wtedy rosja zweryfikuje swoje stanowisko ...
  
 
W Sobotę przeżyłem Socjal na żywo...
Poczułem sie jak w MIŚ-u albo Rejsie....
Byłem na Ślubie Cywilnym Swojej koleżanki i uwieżcie że w Państwowym USC nic sie nie zmieniło - oprócz sformułowań (lekko) - wi woni to wszystko takim socjalizmem że sie ze śmiechu popłakałem....

taki oficjal że hej. i do tego gdzieś z tyłu w tle na organach przygrywa koleś takie melodie że aż nie można wysiedzieć....
  
 
JACO nie zamykaj aż ja sie wypowiem.

Jak mi ktos mówi że w tym kraju młodzi zdolni żyłke sobie wypruwają za 800 zł to mnie (sorry z asłownictwo) kurwica bierze.
Jestem sobie takim kapitalistą ale działam w dość specyficznej branży gdzie trzeba nabrac pewnego doświadczenia i posiadać praktyczne umiejętności.
I od jakiegoś czasu szukam młodego człowieka/człowieczki na umowę o prace który w poczatkowej fazie pomagałby mi w prostych sprawach i jednocześnie nabierał doświadczenia. Co mnie interesuje to: znajomość praktyczna jakiegoś języka, pewien poziom tzw obycia (umiejętnośc posługiwania się polszczyzną, rozumienie czytanego tekstu umiejętność zredagowania listu/pisma itp czyli tzw ogłada którą się wynosi z domu) i przede wszystkim CHEĆ DO NAUKI I ZDOBYWANIA DOŚWIADCZENIA. O takich pierdołach jak umiejętność obsługi komputera i uczciwiość już nie wspomnę. I co? I NIC.
Albo przychodza barany w bejsbolówkach i za dużych spodniach albo pierwsze co mówia to wyznaczaja warunki (pensja taka, żadnych nadgodzin itd itp.) albo jedno i drugie.

Gdyby nie ustawa o ochronie danych osobowych tobym z chęcia przytoczył tutaj kilka otrzymanych CV lub listów motywacyjnych. Koszmar.

Rekord pobił gostek, który walnął błąd ortograficzny we własnym nazwisku
Więc do k... nędzy prosze nie mówić przy mnie,że w tym kraju jest bezrobocie... Bo to nasze społeczeństwo SAMO sprowadza się do roli niewykształconej siły roboczej... Ale za to z wymaganiami...

Ale ja nie o tym. Tak mi sie nasunęło jak dzisiaj słuchałem o tej pieprzonej paradzie. Wszyscy w kraju narzekaja że Kwaśiewski nas poniża jadąc do moskwy pomimo wyraźnych afrontów Putina. I co? I nic? Czy oprócz gadania ktoś z nas zrobił COKOLWIEK (bardziej lub mniej widowiskowego), żeby mu to uniemożliwić? Czy ktoś zwołał jakąś manifestację pod pałacem prezydenckim? A może choć maila wysłąć? Nie podejrzewam.

A czy to tzw społeczeństwo które tak wyraża niechęć do klasy politycznej jako takiej zrobiło COKOLWIEK aby publicznie wyrazić swoje zniecierpliwienie? Nie. Nawet k.. do wyborów nie pójdą.
Ale za to do narzekania jestesmy piewrwsi...

Mnie sie marzy wezwanie jakiegoś polityka - autorytetu np. Prosze Państwa, jeżeli Kwaśniewski chce jechać a my, wyborcy nie chcemy, zbierzmy się pod pałacem i go po prostu stamtąd nie wypuśćmy. Z Posłami tak samo. Jeżeli by tak ze 100 000 ludzi stanęło pod sejmem i ty chujków przegłodziło (nie wypuscimy was aż nie przegłosujeciue samorozwiązania) toby może kogos to nauczyło rozumu.

A tak cóż? Walą nas ci rządzący jak chcą. A my - narodek - prosimy tylko o więcej wazelinki. Przykład? Ludzie na podstawie tzw "wzoru lisaka" pokupowali samochody spełniające kryteria samochodów ciężarowych. Często oznaczało to wpakowanie sie w wieloletnie umowy leasingowe. Każda taka decyzja był oparta na rachunku ekonomicznym. I co? Zmieniaja chłopcy przepisy i wiele z tych samochodów przestaje być ciężarowymi z dnia na dzień. Oznacza to np brak możliwości odliczenia VATU od paliwa. I czy ktoś zaprotestował? nie Głowy w piasek i cisza.
To był tylko przykład a takich przykładów każdy z nas mógłby podac setki...

W tern sposób wśród rządzących rodzi się poczycie KOMPLETNEJ bezkarności...

tak więc zanim zaczniemy narzekać zastaówmy sie jak zacząć od siebie. Myślę, że zgodzicie się ze mną.

Pytanie - dlaczego mamy taki narodek jaki mamy? I tu wracamy do dzisiejszej defilady w moskwie. Jest w "wysokich obcasach' tekst o jedynej kobiecie zamordowanej w Katyniu. Córka generała Dowbor-Muśnickiego, uczestnika wojny 1920. Dał przed śmiercią swoim dzieciom jedno przykazanie: "Moje dzieci winny pamiętać, że są Polakami, że pochodzą ze starej rodziny szlacheckiej o pięciowiekowej nieskazitelnej przeszłości i że ojciec ich dołożył wszelkich swych możliwości dla wskrzeszenia Polski w jej byłej chwale i potędze. Ma zatem prawo żądać od swego potomstwa, by nazwiska naszego niczym nie splamiło".
Dzieci pozostały wierne słowom ojca. Syn popełnił samobójstwo bo uchybił honorowi kobiety. "Gusia (siostra zamordowanej w Katyniu Janki) wpadła w ręce Niemców. Razem ze swoją organizacją "Wilki" (należał do niej także Janusz Kusociński, znany sportowiec). Siedzi na Pawiaku. Zginie w Palmirach, kilka tygodni po śmierci Janki. Jeszcze nie ma 20 lat. Drugi syn generała Giedymin po wojnie zostaje w Tuluzie, będzie szewcem"

Przykład tej rodziny odzwierciedla losy tysięcy inteligenckich i patriotycznych rodzin, które w wyniku wojny zniknęły... Kto nam to zafundował? Ano - dzisiejsi "bohaterowie" i główi goście na trybunie honorowej w moskwie: rosjanie i niemcy. Przemyślcie to....

Ale mi się napisało...


[ wiadomość edytowana przez: Navi dnia 2005-05-09 12:34:24 ]
  
 
Bardzo mądre słowa...

W skrócie widzę to tak :

Dostaliśmy wolność i możliwość rozsądnego kierowania krajem za pośrednictwem wybranych przez samych siebie ludzi...
A jedyne na co nas stać to wieczne afery i opluwanie na odległość kogo kolwiek kto jest w stanie zrobić co kolwiek...

Moim skromnym zdaniem przegrywamy cały czas szansę o którą kiedyś wielu ludzi walczyło (w taki czy inny sposób) i zaczynamy nabierać nawyku negowania wszystkiego.

Szczerze mówiąc to co da wywlekanie wiecznie staroci???
Czy to kogo nakarmi???
Czy poprostu nie mogą to być sprawy drugo a nawet trzeciorzędne???

Widocznie jeszzce nie dorośliśmy jako społeczeństwo bo nie potrafimy uszanować - albo nie umiemy - tego co mamy
  
 
Navi - ile płacisz... po poniże 3000 zł netto to ja rano nawet niedługo nie będę wstawał, bo mi się nie opłaca. Wkrótce też wybieram się na jakieś dłuższe L4 - no ni ch...a mi się nie opłaca pracować. W cenie ujęte są ewentualne nadgodziny do odbioru + 1 weekend w pracy w miesiącu + 12 godz. łącznie z dojazdem do pracy.
  
 
Dla mnie to wygląda tak, że obecność w moskwie kwaśniewskiego to obraza pamięci tych najwartościowszych ludzi, którzy zginęli z rąk niemców i rosjan. (Dokładnie tak nie jakichś "hitlerowców" i "sowietów" tylko NIEMCÓW i ROSJAN).

A słyszeliście, że Putin wymienił jkako sojuszików szystki łacznie z ruchem oporu we włoszech a o Polakach zapomiał? Dla mnie to już nie jest złośliwość. To juz jest jawny afront.
  
 
Cytat:
2005-05-09 12:54:38, piotr_ek pisze:
Navi - ile płacisz... po poniże 3000 zł netto to ja rano nawet niedługo nie będę wstawał, bo mi się nie opłaca. Wkrótce też wybieram się na jakieś dłuższe L4 - no ni ch...a mi się nie opłaca pracować. W cenie ujęte są ewentualne nadgodziny do odbioru + 1 weekend w pracy w miesiącu + 12 godz. łącznie z dojazdem do pracy.


Piotr_ek. Wiem, ze ty żartujesz, ale zdziwiłbyś sie ilu potencjalnych pracowników wstawia takie teksty z pełnym przekonaniem... Zreszta z Twoim doświadczeniem i wiedza pewnie jesteś tyle wart.
  
 
Cytat:
2005-05-09 12:56:50, Navi pisze:
Piotr_ek. Wiem, ze ty żartujesz, ale zdziwiłbyś sie ilu potencjalnych pracowników wstawia takie teksty z pełnym przekonaniem.



Może przytocz jakieś ciekawe fragmenty. Nazwisk nie podasz, więc nie będzie problemu ochrony danych osobowych.
A z tym 3000 zł ja nie żartuję. To jest kwota "po znajomości". Normalnie teraz poniżej 5000 zł nie rozmawiam nawet, szczególnie jak się dowiedziałem, że koleżanka która ze mną pracowała pół roku tylko dostała 7 tys netto w motoroli... ale ona była programistką - ja nie.
  
 
Cytat:
2005-05-09 12:55:04, Navi pisze:
Dla mnie to wygląda tak, że obecność w moskwie kwaśniewskiego to obraza pamięci tych najwartościowszych ludzi, którzy zginęli z rąk niemców i rosjan. (Dokładnie tak nie jakichś "hitlerowców" i "sowietów" tylko NIEMCÓW i ROSJAN). A słyszeliście, że Putin wymienił jkako sojuszików szystki łacznie z ruchem oporu we włoszech a o Polakach zapomiał? Dla mnie to już nie jest złośliwość. To juz jest jawny afront.



To sie dokładnie zgadza że wypowiedź ta był zamierzona...
teraz to tylko w rękach MSZ co z tym dalej będzie....
Ale uczciwie co możemy zrobić?
Odwołać się??? tylko do kogo i kto z Rosyjskiego Rządu zwróci na to uwagę???

A podskakiwać do (jak by na to nie patrzeć) Mocarstwa - ograniczonego - ale mocarstwa... to pachnie samobujstwem...
  
 
Navi, moim zdaniem gdyby Ci ludzie żyli to nie mieli nic przeciwko temu żeby AK tam pojechał. Oni by się zirytowali że kogoś takiego wybrano na prezydenta, to jest największy policzek, ale skoro już NARÓD go wybrał to teraz niech ten naród on teraz reprezentuje ... Swoją drogą to szukam jego przemówienia i nie widzę.
  
 
Cytat:
2005-05-09 13:17:15, Jacenty pisze:
Navi, moim zdaniem gdyby Ci ludzie żyli to nie mieli nic przeciwko temu żeby AK tam pojechał. Oni by się zirytowali że kogoś takiego wybrano na prezydenta, to jest największy policzek, ale skoro już NARÓD go wybrał to teraz niech ten naród on teraz reprezentuje ... Swoją drogą to szukam jego przemówienia i nie widzę.


Właśnie o to mi chodzi.
Rosjanie z Niemcami na spółkę wymordowali najwartościowsze warstwy społeczeństwa prawie w 100% a to co zostało wybiera takich jakich wybiera.
  
 
Cytat:
2005-05-09 12:29:41, Navi pisze:
JACO nie zamykaj aż ja sie wypowiem. Jak mi ktos mówi że w tym kraju młodzi zdolni żyłke sobie wypruwają za 800 zł to mnie (sorry z asłownictwo) kurwica bierze.



No ja sobie wypruwam za 700zł.

A jestem chyba jeszcze młody i całkiem zdolny.

Cytat:
I od jakiegoś czasu szukam młodego człowieka/człowieczki na umowę o prace który w poczatkowej fazie pomagałby mi w prostych sprawach i jednocześnie nabierał doświadczenia. Co mnie interesuje to: znajomość praktyczna jakiegoś języka, pewien poziom tzw obycia (umiejętnośc posługiwania się polszczyzną, rozumienie czytanego tekstu umiejętność zredagowania listu/pisma itp czyli tzw ogłada którą się wynosi z domu) i przede wszystkim CHEĆ DO NAUKI I ZDOBYWANIA DOŚWIADCZENIA. O takich pierdołach jak umiejętność obsługi komputera i uczciwiość już nie wspomnę. I co? I NIC.



Praktycznie znam kilka jezyków: Turbo Pascal, Delphi, C/C++, troche umiem w Javie
Polszczyzną tez sie umiem posługiwac (chyba) .
Chec do nauki jak zawsze jest u mnie zwl aszcza do czegos nowego.

O takich pierdołach jak umiejętność obsługi komputera i uczciwiość już nie wspomnę.


I co? I NIC Do Lublina nie dojade .