Pilna rada odnośnie e-36

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco

Mam do kupienia e-36 2,5 93rok full opcja na gazie sekwencyjnym.
Ale jest po strzale z przodu. Do wymiany maska,lampy,błotnik,chłodnica i najorsze że podłużnica jest lekko skrzywiona. Cena po naprawi to ok 12-13 tysi , przebiebu nie znam , mechanicznie jest ok. Pierwsze pytanie czy warto jeśli po naprawie będzie z nią wszystko ok , a drugie jaki może być szacowny przyrost mocy po wymianie wałków na ostrzejsze , przerobieniu kompletnie głowicy , nowym wydechu i na nowo zestrojonej elektronice , a i do ilu kucy wytrzymuje seryjny układ hamulcowy wraz z zawieszeniem. Pozdrawiam
  
 
Cytat:
2005-05-11 14:44:53, SzybkiKosta pisze:
Pierwsze pytanie czy warto jeśli po naprawie będzie z nią wszystko ok


pewnie, że warto
Cytat:

a drugie jaki może być szacowny przyrost mocy po wymianie wałków na ostrzejsze , przerobieniu kompletnie głowicy , nowym wydechu i na nowo zestrojonej elektronice ,


teraz to musielibyśmy robic za wróżbitów
Cytat:

a i do ilu kucy wytrzymuje seryjny układ hamulcowy wraz z zawieszeniem.


jak wyżej. Jeżeli planujesz diametralne zmiany, to chyba nie będziesz oszczędzał na hamulcach?!

A dodam, że moim zdaniem: po cholere przerabiać to wszystko, skoro gama silników nie kończy sie na 2,5 litra! Przelicz sobie to wszystko, ile miałbyś wydać dodatkowo, a później zobacz co za tę kase już możesz kupić. pzdr
  
 
a skad wiadomo czy po naprawie nie bedzie jej sciagac albo cos takiego? jak podluznica sie skrzywila to dosc mocno ktos puknal. ja tam bym nie kupil takiego samochodu.
  
 
Cytat:
a skad wiadomo czy po naprawie nie bedzie jej sciagac albo cos takiego? jak podluznica sie skrzywila to dosc mocno ktos puknal. ja tam bym nie kupil takiego samochodu



zgadzam się w 100% nie widziałem jeszcze samochodu, w którym wszystko było ok bo takim strzale gdzie podłużnice były pokrzywione, ale to Twój wybór...
  
 
Jeżeli chcesz przerabiac silnik to rzeczywiście moze rozejrzyj się za czymś z większym silnikiem (np 540), bo szkoda przerabiać coś co już jest dobrze zrobione.
Co do podłużnicy hmm ja to bym kupił, ale wolalbym rozbite i dalbym max 5000zł i sam sobie naprawial
  
 
nie polecam jak podluznica jest ruszona to juz nigdy nie bedzie jezdzic tak jak kiedys...mialem takie dwa auta z przednim napedem to troszke sciagalo a przy wiekszych predkosciach troszke nosilo pozniej zacznie wywalac zawieche sciagac przy chamowaniu jak by nie bylo to naruszona jest geometria ogolnie nie polecam a przy tym silniku to moze byuc troszeczke nie bezpieczne

pozdrawiam
  
 
Jeśłi będzie dobrze zrobiona (pociągnięta na dobrej płycie, przez dobrego blacharza a nie partacza) to nie będzie miało to wpływu na jazdę, jeśli jest warta uwagi to bym ją wziął ale też wolałbym ją sam naprawić...
  
 
ale wszyscy pierdolicie głupoty że ściąga itd trzeba po prostu auto dobrze naprawić żeby było proste a nie ciągać o drzewo większość z was myśli że jeździ autami bezwypadkowymi i w 90 % przypadków sie myli ps jeżeli cena dobra to brać naprawiać i jeździć
  
 
stoi u mojego kumpla w warsztacie a on naprawdę wie jak należy je naprawiać , także jeśli chodzi o wachowość to ręczę głową , co do ściągania to zgoda istnieje możliwość że może być coś nie tak , ale dopóki jest nie zrobiona nic więcej nie jestem w stanie powiedzieć , postaram się dzisiaj zrzucić jej foty , a jeśli chodzi o 540 to za duża za ciasna i za ciężka , aczykolwiek silniczek jak marzenie. dzięki za opinie czekam na następne pozdrawiam
  
 
Cytat:
2005-05-12 08:46:05, SzybkiKosta pisze:
a jeśli chodzi o 540 to za duża za ciasna i za ciężka


jeśli mozna wiedzieć do czego?
  
 
do tego o czym się głośno nie mówi
  
 
Cytat:
2005-05-12 11:23:21, SzybkiKosta pisze:
do tego o czym się głośno nie mówi



Czyli o jeździe zgodnie z przepisami ehhehe... ok. 50KM/H
 
 
Cytat:
2005-05-12 11:23:21, SzybkiKosta pisze:
do tego o czym się głośno nie mówi


jeżeli myślisz, że do tego np. 535 sie nie nadaje to jesteś w duuużym błędzie . Kolega Aldik przewiózł mnie E38 z 4l silnikiem w automacie nadodatek i nawet nie mogę sobie wyobrazić jak E34 musiałaby z tym jeździc w manualu. Masz jeszcze wersje M...
Cytat:

a jeśli chodzi o 540 to za duża za ciasna i za ciężka


za duża- niewiele większa od E36
za ciasna- myślę, że w E34 jest więcej miejsca
za ciężka- ten silnik sprawi że będzie leciutka.

Wyraziłem tylko swoje zdanie. Myślę, że z następującym stwierdzeniem zgodzi sie duża większość:


!!! Nie próbuj poprawiać tego co w tej marce jest prawie doskonałe (silnik, skrzynia, zawieszenie) !!!

pozdrawiam


[ wiadomość edytowana przez: Jeztom dnia 2005-05-12 13:00:00 ]

[ wiadomość edytowana przez: Jeztom dnia 2005-05-12 13:08:26 ]
  
 
ale 4L lubi wypić , części raczej są droższe , a o modyfikacjach nie wspomnę ( z resztą po co to modyfikować ) , a e-36 ustawić tak na 230 koni jest jeszcze w zasięgu finansowym , dzięki za rady
  
 
Cytat:
2005-05-12 13:20:14, SzybkiKosta pisze:
ale 4L lubi wypić , części raczej są droższe , a o modyfikacjach nie wspomnę ( z resztą po co to modyfikować ) , a e-36 ustawić tak na 230 koni jest jeszcze w zasięgu finansowym , dzięki za rady


Jeżeli "ustawisz" 2,5l na 230KM to myślisz, że ile Ci to wypije? Jeżeli masz ciężką nogę, i ma służyć do tego o czym się głośno nie mówi to 20 litrów popłyniesz na 100 lekkim ch...m. pozdrawiam
  
 
zgoda ,.......... ale gazu
zresztą zakup e-36 to 12 tysi + jakiś delikatny tuning 3 tysie i za 15 mam 210 konne autko a e-34 sam powiedz za ile kupię ładną sztukę z 93 roku?
  
 
Cytat:
2005-05-12 13:27:06, SzybkiKosta pisze:
zgoda ,.......... ale gazu zresztą zakup e-36 to 12 tysi + jakiś delikatny tuning 3 tysie i za 15 mam 210 konne autko a e-34 sam powiedz za ile kupię ładną sztukę z 93 roku?


myślę, że za podobne jak nie mniejsze pieniądze i zamiast walić 3 tys w "tuning" który ci da 18 koni więcej, to ja bym do 535 dołożył te 3 tys, na założenie gazu. I jeżdżę samochodem duzo szybszym i na gaz i bardziej komfortowym i o lepszych właściwościach trakcyjnych i bez grzebania w silniku i podzespołach i gaz jest nowy i wiem na czym stoję i wiem że do tej pory tylko na benzynie jeździła... . Ale oczywiście zrobisz jak chcesz, ja poprostu mam trochę inne zdanie od Ciebie. pozdrawiam
  
 
dzięki za opinie , ale najtańsze 535 to wydatek rzędu 18 tys do tego instalka 3 wychodzi 21 tysi , a tu mam za 15 komplet i co dla mnie jest ważniejsze lepiej wygląda i jest mniejsze ( 2 drzwiowa coupe-ta ) jaką zawsze chciałem
  
 
Cytat:
2005-05-12 14:07:06, SzybkiKosta pisze:
dzięki za opinie , ale najtańsze 535 to wydatek rzędu 18 tys do tego instalka 3 wychodzi 21 tysi , a tu mam za 15 komplet i co dla mnie jest ważniejsze lepiej wygląda i jest mniejsze ( 2 drzwiowa coupe-ta ) jaką zawsze chciałem


gust to rzecz osobista, jeżeli bardziej podoba ci się E36 coupe(która mi tez zajebiście sie podoba) to bierz E36, ale ja myślałem, że wygląd nie wchodzi w gre.

PS: 535 a 18tys? Może, nie kłuce się, skoro szukasz to jestes na bierząco, ja myślałem że 15tys starczy, moge się mylić. pzdr
  
 
właśnie się dowiediałem że właściciel jednak zrezygnował ze sprzedaży , więc rozbitka nie będzie co i tak nie zmienia faktu że dalej będę poszukiwał e-36 2,5 coupe , a 18 to cena jakiejś bemki z allegro dzięki wszystkim za opinie Jeztom wielkie Pozdro