MotoNews.pl
  

Pamieta ktos wzór na obliczanie przełozenia mostu?

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
jakos sie to obliczalo z obrotów silnika predkosci przy tych obrotach, przełozenia dfanego biegu i obwodu koła.
pamieta ktos moze?
  
 
przelozenie mostu to iloraz trybikow w dyfrze na przyklad dyfer z ritmo majacy 64 zeby na talerzu i 17 na ataku to 64:17=3.765 i tyle
  
 
"to samo mu powiedziałem"
  
 
Cytat:
2005-05-11 18:26:22, Bart128 pisze:
przelozenie mostu to iloraz trybikow w dyfrze na przyklad dyfer z ritmo majacy 64 zeby na talerzu i 17 na ataku to 64:17=3.765 i tyle



Tyle to ja tez wiem. Schwepes muial gotowy wzór do którego podstawial dane j.w i obliczal z niewielkim bledem przelozenie mostu, wtedy znajaz przelozenia jakie mialy mosty w kantach byles w stanie powiedziec ktory most masz i nie trzebabyło rozbierac mostu.
  
 
Spróbuj to przerobić: >> Tabela osiąganych prędkości na poszczególnych biegach << .
Znając przełożenia mostów jakie były w Kantach (są one chyba w tej tabeli ujęte) możesz podstawić każdą wartość wraz z danymi swojej fury (kola itd.) no i sprawdzasz przy powiedzmy 3krpm na II biegu jaką masz prędkość. Może od dupy strony ale mając tą tabele to chyba niewiele roboty gdyż wszystko jest juz wpisane .
  
 
Trzeba podnieść auto z jednej strony obrócić kołem 20 razy, policzyć ile się wał obrócił i podzielić przez 10 i masz przełożenie mostu bez rozbierania, liczenia
  
 
jakby ktos chcial to Schwepes wyprowadził juz ten wzór

tak wiec przelozenie mostu = [(obroty/60)*obw koła w metrach] / [(predkosc/3,6)*przelozenie biegu]

i jak sie nie da jak sie da???? Dla Schwepesa nie ma rzeczy niemozliwych