Spawacz Wrocław 800-tka

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Wie moze ktoś gdzie na terenie Wrocławia mozna pospawać blok pod 800-tke i ile by to kosztowało ?
  
 
ja znalazlem spawacza ktory zrobil to za 100zl i pogial caly blok.
  
 
A co to, kolejny artysta się na 800tke uparł??
  
 
Wsumie to dwoch tylko ja czekam w kolejce.
Sa same + moc jak w swpie brak formalnosci przy rejestracji
chłodzenia itp.
Wiec niedziw sie ze sa zwolennicy a ze sie pierdoli to ktory 126 sie
niepierdoli.
  
 
buahahahha, poldrive co Ty piszesz. masz pojecie jak zbudowac 800tke? Moc jak w swapie ale na bardzo wysilonym motorze, na zwyklej 650 glowicy i gaźniku ile myslisz bedziesz mial? 45 kóni max.
Brak problemów z chłodzeniem? LOL. Myslisz ze to pojedzie i sie nie zagrzeje bez chciazby alu michy?
  
 
widziałem silniczek na tym forum z ACM 750cm 45 koników.... więc nie wiem teoretycznie z 800cm można więcej...ja się nie znam


uważam,że jak się dobrze zrobi 800 to powinno się nie psuć..nie każdy ma 3000zx na SWAPA + czas na bieganie po urzędach/diagnostach/rzeczoznawcach/ubezpieczalniach(bo większa pojemność)

jak mi się skończy silnik spróbuje wsadzić tak 800cm3 , może się uda

  
 

Takie wynalazki były robione do wyścigów/ rajdów. Ale jak wy chcecie sobie kjs z tym pojechać i męczyć to po mieście to zapałujecie się z naprawami. Tak wysilona konstrukcja niestety jest bardzo zawodna.
  
 
a wy myslicie ze 800 ile was wyjdzie?
wersja biedna to minimum 1500zl.
wersja normalna czyli z chlodnica oleju, miska aluminiowa, z dobrym olejem, powiedzmy ze glowica od pandy zeby to w ogole jezdzilo i z gaznikiem 2 gardzielowym, nie liczac wlasnej roboty co najmniej kilku tygodni to koszt ok 2500-3000 pln.
takze sorry ale jak widze podpis "126p 96 el 100% seryjny" i tekst "a wsadze sobie 800" to smiech na sali. potuninguj najpierw 650 i zobaczysz jakie sa efekty / zyski do jazdy.

nie obrazajac oczywiscie nikogo ale wybaczcie nie moge tego czytac
  
 
Jesion128: jakie naprawy? co w konstrukcji 800cm jest narażone na częste uszkodzenia ? ? ?jak już pisałem "ja się nie znam"

wojtas7:na co chcesz wydać 1500-3000 pln? na używanego golfa 1,żeby nim jezdzić do szlifierza i na szroty + 800cm3 do malucha czy jak?Pozatym jak byś umiał czytać to byś zwrócił uwagę na mój tekst: "spróbuje wsadzić tak 800cm3, może się uda", bo nie napisałem :"wsadze sobie 800" - co jest dla mnie diametralną różnicą,może dla Ciebie to znaczy to samo,no nie wiem.Co do twojej wypowiedzi na temat "potuningowania 650" uważa to za bez celowe, ponieważ silnik mój przejechał już pszeszło 95 000 i nie ma sensu z nim nic robić....a bogaty nie jestem.

ps. jak nie możesz czytać to zmień forum na inne np streetshadows czy coś może Cię kręci wyprzedzanie poboczem przy 150km na godzinę
  
 
Niestety ale racja jest po stronie Jesiona i spółki.
Spytaj qbe ile wydał na 750 i jak już pozbierasz szczeke z podłogi to przekalkuluj.
Oczywiscie on składał na nowych czesciach ale jakby robic na starych to :
Wzmocnienie bloku z powiekszeniem otworów na cylindy i potem wycentrowaniem - ( pomijam opcje ze ktos sam wycentruje zeby sie wał lekko obracał tak jak zrobił denior ) 300 - 500 złotych - mówimy o profesionalnym zakłądzie a nie panu heniu ....

Tłoki + cylindry nowe to ca 340 zł - przy opcji nowe tłoki i pierscienie a cylindry stan ideał np po szlifie...

Obróbka głowicy pod 800 - mozna samemu lub zakład - 60 zł w zakładzie

Planowanie cylindra z góry 40 zł

Przygotowanie korbowodów - samemu cena papieru w zakładzie 45 zł sztuka

Wywazenie tłoków korb , wału , zamachu - 160 złotych

Wał od bisa denior twierdzi ze musi byc - ceny nie znam uzywka to ca 100 zł + nowe panewki..

A gdzie chłodnica oleju - wersja na maxa okrojona to i tak 80 - 100 zł

Alu miska oleju - 240 od qby

Porzadny olej

Porządny gaźnik zeby to zasilił.

Koszty rosną diametralnie bo :
Sportowy wałek by sie do tego przydał
Jak wałek to i breda
Alu koło pasowe do altka
I tak rosnie rosnie i mamy porzadną 900.

Majac mocny silnik 650 zawsze cos padnie - albo nie wytrzyma gwint w gazniku , albo wentylator od obrotów powie papa , albo breda sie rozwali( w wersji okrojonej pusty wydech )

Jak przekalkulowałem to na trzeźwo to lepiej dokonczyc sezon na 650 potem sprzedac czesci z 650 i wsadzic 900 i miec swiety spokój.

  
 
czy mnie sie zdaje czy ktos mi jawnie podpierdolil avatar?
  
 
jak już pisałem nie znam się... jak mi padnie 650( nie katuje bo nie ma co.., jezdze raczej normalnie) to będę kompinował . o 800 czytałem tylko na 126fan.pl i tak nie ma napisane takich kosztów tylko raczej skromnie więc pewnie macie racje ...jak przejade się po zakładach to będę wiedział bo wiecie jak to jest na forum: "x" zrobił za 100 a "y" za 20..a "z" zrobił sam i ma lepiej od x i y ...

jak coś wykompinuje zdam relacje i już
  
 
Jak sie pojawiło na fan.pl napisałem pw do deniora i pisałze za 1500 sie da zrobic - sama robocizna i materiały bez chłodnicy czy innych bajerów.
Z bajerami wyszłoby 2500.
Próbowali obnizyc koszty i efekt był taki ze rok temu do zvolenia 800 nie dojechała jedna.
  
 
Znowu się wdałem w dyskusje ze ślepym o kolorach!!!!
  
 
Czuczu: dzięki za wyrozumiałość .pozdrawiam Cię

Jesion128: nie każdy jest odrazu zorientowany w temacie i wie co ile kosztuje itp. widać,Ty już tych czasów nie pamiętasz..szkoda


ps.Moim zdaniem,zamiast naskakiwać na początkujących forumowiczów lepiej się wogóle nie odzywać...ale "ja się nie znam"

dobranoc.
  
 
Cytat:
2005-05-13 23:45:19, Jabel pisze:
jak już pisałem nie znam się...


no to jak sie nie znasz to sie nie wymadrzaj
naskakujesz na ludzi jakby ci chcieli krzywde zrobic-wysylasz chuj wie gdzie na jakies inne fora...boze co za paranoja
co ty mslisz ze zrobienie sobie 800'stki to takie chop siup i masz zajebista fure do jazdy na codzien ktora sie nie psuje i ma taka sama awaryjnosc jak seryjny maluch??mylisz sie i to bardzo
wiekszosc modyfikacji tych powaznych silnika zwieksza awaryjnosc,juz nie mowie o zuzyciu paliwa (auto ma byc przeciez na codzien) a to nie jest byle jaka modyfikacja tylko juz hardkor
zanim zaczniesz nastepnym razem rostawiac ludzi po kątach zeby sie nie odzywali pomysl o tym ze moze chca oni dla ciebie dobrze i chca cie uchronic przed wielkim zawodem...

PS:faktycznie na poczatku myslalem ze to stasiek pisze...


[ wiadomość edytowana przez: kabul dnia 2005-05-14 00:21:30 ]
  
 
i znowu wracamy do punktu wyjscia...

dlaczego ja nie cwaniakuje na forum gdzie sie nie znam? bo uwaznie czytam co maja madrzejsi / bardziej doswiadczeni do powiedzenia... i nadal uwazam ze to porazka na maxa jak koles pisze i na monitorze moge sobie przeczytac "ja sie nie znam ale sprobuje sobie 800ccm wrzucic jak sie moja seria 100% skonczy". sorry ale nie jest moim zadaniem uswiadamianie Ciebie, ze jestes laikiem. Kolega sie pyta czy ktos nie zna spawacza co to zrobi. Ja to przeszedlem, napisalem fakt. Jak kolega sie zainteresuje, pogada na gg, przekaze doswiadczenia. Po to jest to forum. Ale po co Ty sie wtryniasz miedzy wodke i zakaske? Skoro "sie nie znasz". Ja sie nie wtryniam w rozmowe kolegow szanownych ktorzy debatuja o jakosci polerowanego lakieru bo moj lakier to sniezka polozona pedzlem. Nie znam sie = nie wypowiadam bzdur i nie zajmuje innym czasu na czytanie moich wypocin nic nie wartych.

Sorry ale nie robiles nigdy silnika, nie zabieraj sie za 800. Czuczu wymienil BIEDNA wersja i mu wyszlo 2500zl. Juz wiesz skad sie wziela wymieniona suma 3000-3500 wymieniona przeze mnie? Dodawac umiesz?

A jak chcesz miec 816ccm dokladnie to prosze bardzo, atakuj. Wiedza na 126fan.pl lezy za darmo. Ciezko przeczytac i posumowac? Denerwuje mnie to bardzo ale jestem informatykiem i Tobie tez to przytocze RTFM. Glowa do czegos sluzy.

sorry ale jestem zdenerwowany.

pozdrawiam!


  
 
tak jak piszą koledzy, 800tka to koszt porównywalny z robieniem swapa. Z czego jezeli jedna rzecz źle zrobisz, to cala reszta sie wali. Takze wtopa pieniedzy moze byc konkretna. Wszystko musi byc dokladnie wyliczone, pomierzone, pospawane i wyszlifowane. Wszytskie czesci musza byc w 100% sprawne. Mozna tak wymieniac bez konca. Ja osobiscie za 800tke sie chyba nigdy nie wezme bo jest to zbyt duze wyzwanie dla mnie, wolałbym sposób łatwiejszy, mianowicie swap na 900tke. Pojscie na latwizne ale jednak bezpieczniejsze wyjscie niz 800tka i wymagajace duzo mniej wiedzy.
  
 
Ja w 100% popieram wojtasa. tak jak napisal 800 to conajmniej 2000zl. kiedys sobie to nawet podliczalem. Chyba ze ktos ma znajomego spawacza dobrego kolesia w szlifierni tede comu to zrobi za flache.oczywiscie mowimy tutaj o dobrej 800 na nowych czesciach a nie na takich ze szrotu co sie zaraz popsuje i chuj bedzie z tego.
  
 
mi sie wydaje ze tu nie chodzi o uswiadamianie o cene jakiejs rzeczy tylko o temperowanie mlodszych stazem

koszt moze rzeczywiscie nie jest az 3500 zeby to jezdzilo, tym niemniej jak ja robilem to samo przygotowanie bloku cylindrow glowiy itd nie liczac mojej roboty to ok 1500zl.

powiem ze nadal jedna rzecz w 800 jest dla mnie zastanawiajaca. Jak pospawac blok zeby powierzchnie gdzie przylegaja panewki sie nie pokrzywily. Praktycznie kazdy ma ten problem.. Spawacze partacza czy to po prostu tak musi byc?