Zgrzyt na nierównościach z przodu ! ?

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Czymże spowodowane może być paskudne zgrzytnięcie na gwałtownym podskoku (typu leżący policjant) z przodu (z lewej strony)? Wszystko podokręcane, żadnych luzów, heble całe, czy to może być zdechły amorek? Sprężyna cała i wszystko się czyma ładnie?
  
 
U mnie przy podobnych objawach wymienione zostały poduszki przy zawieszeniu (co do nazwy nie jestem pewien, ale wiem gdzie one są, niestety nie umiem tego opisać) i problem ustał.

grek3
  
 
Może ma to akiś związek...
Korzystałeś grek3 z usług serwisu na Łodygowej?
  
 
W moim "paskudnie zgrzyta" amortyzator, ktory po wylaniu zawartosci utracil jakakolwiek zdolnosc tlumienia. Pozgrzytywal jak jeszcze trzymal (wg badan na wytrzasarce) i chyba byly to pierwsze sygnaly, ze sie konczy

pzdr
  
 
Cytat:
2005-05-16 14:00:01, DL778 pisze:
Może ma to akiś związek... Korzystałeś grek3 z usług serwisu na Łodygowej?



U mnie miało, odgłos był jakby się coś miało urwać albo było naderwane. Okazało się, że śruby w tych poduszkach były prawie wyrwane z gumy.

Na Łodygowej robiłem tylko pierwszy przegląd, natomiast z usług korzystałem w serwisie ABSCAR na Instalatorów w Warszawie (polecam ).

grek3
  
 
Dzięki greg3, zaczynam tracić cierpliwość do łodygowej Obejżałem gumki i jest oka, więc zmierzam jednak w kierunku amora, bo faktycznie buja się jak lincoln
pozdr
  
 
tulejki na wachaczu ci skrzypią czy tam trzeszcza