Walka z rdzą:)

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Poruszalem juz ten temat kilka razy, chcialem tylko powiedziec jak ida postepy wiec jak wczesniej pokazywalem rdza byla na nadkolu (tam bylo najwieksze jej ognisko) oprocz tego nad dzwiami z tylu pod uszczelka i przy zamku oraz z drugiej strony na krawedzi dzwi i przy oknie... Troche tego bylo Poniewaz jestem uczniem (a wlasciwie bylem bo wlasnie skonczylem LO ) nie sac mnie na wyjazd do blacharza ktory za te pare elementow zarzyczyl sobie 700zl!! zabralem sie za to sam no moze nie sam bo z ojcem ale to juz inna historia... No wiec zaczelo sie od kupienia materialow szpachla papieru sciernego (chyba wszyskich rodzajow a najwicej wodnego) preparatu renowacyjnego czy jakiegos tam nie pamietam ale jego zadanie to odrdzewienie i zakonserwowanie. I sie zaczelo... po ok 10 godzinach pracy widac znaczna poprawe najpierw zdarlismy cala rdze przy pomocy oczywiscie wiertarki (taka specjalna szczotka z papieru sciernego zrobiona(pierwszy raz to widzialem) i oczywiscie normalnego papieru sciernego pozniej ten plyn i co ciekawe sam ten plyn usunal calkowicie rdze ale nie macie pojecia jaki bylem zdiwiony jak przyszdlem rano patrze a tam kawalka nadkola nie ma ale ze moj tata i ja nalezymy do sprytnych wypilismy pifko i z kawalka puszki wstawilismy latke i przykleilismy ja specialnym klejem (nazwy nie pamietam ale byl dwuskladnikowy) ten klej zrobil sie twardy jak metal i mozna go bylo dowolnie szlifowac i profilowac... na gola blache poszedl podklad o kolorze zgnilej pomaranczy (mial byc czerwony) dalej na wszystko nalozylismy szpachel i elegancko wygladzilismy zeby nei bylo widac przejsc... prace na tym stanely bo mam maly problem z dobraniem koloru niby napisane jest P9 ale za cholere nei moge znalesc odpowiedniego odcienia w koncu zaufalem czlowiekowi z allegro ktory powiedzial mi ze jego mieszanki sa takie jak w fabryce forda i nie ma mowy o zadnym innym odcieniu jak P9 to P9... No niby ok wlasnie czekam na paczke tylko zapomnialem sie zapytac co z podkladem czy to wszystko jedno jaki czy musi byc jakis specjalny a facet wsiakl chyba a mi na czasie zalezy moze ktos z was wie? zalezy mi zeby nei bylo mocno widac, wlasciwei to chcialbym zeby wogole nie bylo widac ze cos bylo majstrowane z blacha... ciekaw jestem jak to wyjdzie zaraz wam wrzuce fotki jak to wygladalo przez robota a za pare dni wrzuce jak wyglada po robocie. Wlasciwie nei wiem czy sie bedzie komus chcialo czytac taki dlugi tekst ale mi sie nudzilo wiec napisalem pozdrowka
  
 
Moze nie najdokladniej widac ale zapewniam ze tam bylo tego sporo...

i widok z gory

i jeszcze od tylu ale nie wiem czy cos widac na tych fotkach wiec dalej nie wklejam


Aha zeby ktos sobie o mnie zle nie pomyslal to fotki sa jeszcze z Niemiec i ta ich tablicach... zapewniam ze tych "przyciemniaczy szyb a'la rybki z ferajny czy Gdzie jest Nemo juz nie ma chociaz moglem sobie zostawic mądry Polak po szkodzie...

[ wiadomość edytowana przez: kierek dnia 2005-05-18 22:30:31 ]
  
 
Oj z tym kupowaniem kolorku przez allegro to przegiołeś pałkę...oby nie wyszło Ci to bokiem...mój poprzedni essi był czerwony...tak jak ty sam brałem się za zaprawki ale w odróżnieniu od ciebie pojechałem do odpowiedniego sklepu...na parkingu postawiłem autko, po minucie razem ze mną był gość od dobierania kolorku...jak on to wtedy powiedział...biały i czerwony to chyba najbardziej problematyczne kolorki; a to dlatego, że płowieją os słoneczka...na oko ocenił mój lakierek i dobrał takie proporcje, że mucha nie siada...po zaprawkach nic nie było widać.......życzę Ci tego samego
  
 
to ale wlasnie w sklepach nie mieli mojego odcienia dlatego zaryzykowalm zobaczymy jak to bedzie... tjmdm a jaki podklad stosowales? kupiles go razem z lakierem czy osobno bomnieto meczy czy trzeba konkretny podklad do konkretnego lakieru czy to wszystko jedno...
  
 
no z kolorem lakieru to tak średnio zrobiłeś - idzie się do jakiegoś sklepu z lakierami, bierze próbnik (każdy sklep z lakierami ma), idzie na parking i dobiera z próbnikiem. Mój oryginalny P9 znacznie się różnił niż ten, który wchodził z katalogu. Tak więc dobrałęm inny i nie ma rónicy. No chyba że robisz polerkę elementu gdzieś do uszczelki (żeby nie vyło moco widać różnicy kolorów pomiędzy spolerownym a niespolerowanym.
Ale bądźmy dobrej myśli - ja uciekam, bo za 5min. mamy niespodziwaną ewakuację
  
 
Qrcze oby Ci się uadło... bo siakoś mi się ni chce wierzyć że nie mieli takiego odcienia... generalnie w dobrym sklepie wszystko Ci dobiorą...

No to mamy puszkossiego Nie wpadł bym na to sam
  
 
na prawde przykladalem te paseczki z kolorami i kazdy byl inny moze sklepy byly beznadziejne ale tylko dwa sa u mnie w miescie a gdzie indziej mi sie nie chcialo ganiac no z ta puszka to walek roku zaraz ide szlifowac scierac szpachel bo mi jeszcze na dzwiach troche zostalo
  
 
Założe sie że gość przyśle ci jakiegoś motipa dobranego po numerze wg. katalogu. I kolor faktycznie będzie taki jak orginału, ale nowego auta prosto z fabryki. A twój już napewno troszkę wyblakł. Czerwone tak już mają . Ja sma własnei muszę od siebie lakierek dobrać, a nigdzie nie mogę namieżyć mieszalni więc podjadę do sklepu i tam mają katalog i próbku kolorów więc moze mi się uda coś na oko dobrać
  
 
bierzesz panorame firm otwierasz na farby lakiery dział mieszalnie i szukasz
  
 
No tak tylko skąd mam wziąś panoramę firm . Mam ksiąze telefoniczną, ale tam nie ma wyszczególnionych mieszalni
  
 
Jipiiii, znalazłem

Jak by ktoś szukał w książce telefonicznej, to taka wskazówka:
Należy szukać pod:
Samochody - lakiery samochodowe

a nie pod farby lakiery
  
 
No i znlazłem nawet mieszalnie na drodze która codziennie jeżdżę do szkoły i do pracy

ALe nie wiem jak z cenami, wydają mi się troszkę duże. Może ktoś się na ten temat wypodziedzieć??

MIESZALNIA
  
 
u mnie za spray 400 ml chca 30zł za akryl, 35 za perłe i metalic.
  
 
Ale to ceny w mieszalini czy zwykłych w sklepie ??


ps. byłem się wypytac w tej mieszalni, i gość powiedział że 15 zł za 100 ml. Ale mają tylko do pistoletu, albo na pędzel i do sprayu nie nabijają, Więc narazie zrezygnowałem bo pistoletu nie mam

Pojechałem do sklepu ze sprayami motipa i zamówiłem z katalogu mój kolorek (tym razem wersję ciemniejszą, bo jasna była za jasna) cena 27 zł. Kupię tez tam jakiś podkład i będe walczył. Bo bezbarwny motipa już mam

  
 
moje ceny są cenami za mieszany lakier nabity do sprayu. acha lakiery firmy sikkens.
  
 
dzięki za odpowiedź. Jednak Częstochowa to zadupie
  
 
Zakonczylem walke z rdza wyszlo calkiem niezle farba dopasowana super chociaz moglaby byc troszeczke jasniejsza bo wiadomo autko troche zbladlo pod chmurka ale nie ma co narzekac w sklepie nie znalazlem takiego dopasowanego koloru jak na allegro, jestem bardzo wdzieczny temu gosciowi. A wiec w sumie miejsc skorodowanych bylo 7 najgorzej wyszly mi dwa na dachu a najlepiej wyszlo mi tam przy nadkolu gdzie blache robilem z puszki i kleju jak tylko przestanie padac to zrobie zdiecia i bedziecie mogli na mnie ponarzekac ze spapralem robote pa
  
 
Witam.
Kierek ( mi sie chciało czytac ten twój "długi" tekst) gratuluje odwagi i zaangazowania i czekam na fotki efektu końcowego.
Pozdrawiam.
  
 
Ja wole nie wklejać fotek jak ja spartoliłem. Zeberko wie. Ale to wszystk ogłównie przez lakier niestety w moim przypadku koloru nie udało się dopasować z gotowców. Ale mam juz namieżoną mieszalnie która nabija do spreyu. Więc to co spartoliłem pujdzie pod nitro. i od nowa będe się bawił
  
 
Dred dzieki fotki beda jutro bo dzisiaj byla paskudna pogoda...
Master ja zamawialem od goscia z allegro nabite do sprayu kolor dokladnie dobrany zaplacilem 30zl za farbe i 5 za przesylke szybko i sprawnie jak chcesz namiar to na prv. Fotki zrobie jutro raniutko i wstawie....