Czy jesteś zadowolony z instalacji gazowej??

Ja zaliczam się do tej drugiej grupy osób.

Miałem gassss przez prawie 3 lata w CC903.
Jedyne co ni gass "uszkodził", to wypalony zawór.
Ale to była wina nadmiernaej oszczędności.
Bo jak wiadomo im uboższa miesznka tym gorzej dla zaworów.

Teraz w moim Espero mam LPG od roku i bardzo sobie chwalę.
Mam instalkę LOVATO z kompem AL-700
Wszystko dział super.
Za instaokę zapłaciłem w tamtym roku 1.600zeta
Zwróciło mi się to zaraz po 8 miechach, a teraz to już sobie jeżdźę wesoło.
Bo jak ktoś kiedys powiedział:
Jazda na Gessie jest dobra, bo tania.

Ale prawda jest taka:
Instalacja LPG jest bardzo wrażliwa i jeśli o nią dbamy
to ona odpałca nam się swoją nienaganną pracą.

No właśnie ja słysze różne opinie, np. znajoma mówiła żeby w życiu tym bardziej do starego samochodu tak jak mój (93r) nie zakładać gazu bo jak ona założyła, to od tego czasu auto cały czas się psuje.
Zdania są podzielone, a trudno dojść czy ludzie którzy narzekają, nie zakładali instalacji z promocji w serwisach typu "Władek Garage AutoGaz".

Cytat:

Zdania są podzielone, a trudno dojść czy ludzie którzy narzekają, nie zakładali instalacji z promocji w serwisach typu "Władek Garage AutoGaz".

true...

pozdrawiam

ja gaz chcem wstawić do lantry, przebieg 210 tyś ale po remoncie głowicy (ciśnienie 13amt) mechanik powiedział ze na gazie się nie zna ale takie ciśnienie jest w prawie nowym aucie. boje się inwestować bo porządna instalka 2800. boje się że się nie zwruci.

Moje zdanie jest następujące, czy ci którzy twierdzą, że stary silnik rozleciał im się od założenia gazu, porównywali jak identyczny silnik (stan, przebieg) zachowałby się bez LPG? To raz, a dwa to jak już poprzednicy pisali; dobry instalator, dobrze dobrana instalka, dobra regulacja, porządny gaz i śmigać, a jak silnik ma paść to na benie też poleci. Ja na LPG zrobiłem prawie 70 tyś. i nie narzekam. Fakt, że komputerek to se zmieniłem ostatnio ale generalnie po 3 latach na LPG wiem, że najwięcej zależy od dobrego gazownika.

Gaz ma wady i zalety:
ZALETY:
- tania jazda
WADY:
- zajmuje miejsce w bagazniku (dla mnie jest to podstawowa wada)
- czestrze tankowanie (mniejszy zasieg na jednym zbiorniku LPG)
- koniecznosc regulacji

ja mam instalke brc w swoim poldim chodzi bez żadnego zarzutu,a umnie w pracy poldi truck ma instalke od nowości,ma przejechane 300tys cały czas na gazie i nic przynim nie robią tylko cement,cegła itp. na pake i naprzód,normalnie koń nie do zajechania dzięki lpg założonemu odrazu od nowości

Cytat:

2005-05-29 21:57:33, diatczyk pisze: ... - koniecznosc regulacji

O jaką regulacje koledze chodzi?

Ja mam założaona instalację od ponad roku i żadnej regiulacji nie robiłem.
Oczywiście nie licząs tej standardowej po tygodnu uzytkowania LPG.
Wiadomo należy dostroić jeszcze komp.

Teraz pali ok. 10L/100km, czyli jakieś 18zł/100km i jest git

Nic nie reguluję.

JA tez jestem zadowolony z gazu.
Wczesniej mialem poloneza, zrobilem nim 100tys na instalacji 2 gen.Praktycznie zapomnialem ze mam w nim gaz, zero problemu.Polonez jak to polonez muł, ale roznicy w jezdzie na gazie jako takiej nie bylo,minimalnie bylo czuc ze jest slabszy w przyspiesznaiu.

Teraz mam meganke z 2001r. i na gazie juz jakies 20 tysiecy przejechane.Instalacjia IVgen. MIstral Autronic.
NA poczatku byly problemy ,ale to ze wzgledu na za male wtryskiwacze,brakowalo mocy na wysokich obrotach(mialem 12 wtryskiwacze).Po wymianie na odpowiednie (wtryskiwacze 1 nie ma jakiejkolwiek roznicy czy jade na gazie czy na benzynie (pozatym ze troszke taniej ).
Na gazie jak i na benzynie autko osiaga te sama predkosc 200km/h
W przyspieszaniu tez zadnych roznic.Ostatnio scigalem sie z kolega na takim kawalku prostej drogi z daleka od cywilizacji i czy na benzynie, czy na gazie zawsze zostawal o taka sama odleglosc w tyle.
Jak ja jezdze to troche pali bo mam ciezka noge ale wiecej jak 10litrow raczej nie ma(a naprawe go nie oszczedzam),brat schodzi do 7,5 litra po miescie , bo jezdzi bardzo spokojnie

Jak bym mieł komuś doradzić to bym odradzał . Moim zdaniem gaz nadaje sie tylko do aut z zasilaniem gażnikowym.
Jezdzę 3 autami na gazie ( Audi 80 z 1986r gaznik; Reno clio 1991r jednopunkt; Ford escort 1993 wielopunkt.) tylko w audi nie było problemów. Bo silnik nie posiada zadnych czujników, które by głupiały na gazie.