MotoNews.pl
6 Problem z ruszaniem z 1 biegu (e36 318 m40) (97487/0)
  

Problem z ruszaniem z 1 biegu (e36 318 m40)

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Kolega ma zagadke poniewaz po dluzszej jezdzie jest problem z ruszaniem z jedynki, samochod szarpie tak jakby ktos dawal za malo gazu i nieumiejetnie ruszal. z 2 biegu jest dobrze. dzieje sie to tylko gdy dluzej pojezdzi i samochod sie rozgrzeje. cos ze sprzeglem?
  
 
kolega miał to samo w sierze jak sprzęgło było ciepłe np. w korku wymienił całe i jest ok.
  
 
Ja ostatnio trochę przegoniłem betkę na trasie i pojawił sięten sam objaw na zimnym jest ok, też obstawiam sprzęgło, ale nie wykazuje ono żadnych widocznych-odczuwalnych efektów zużycia
  
 
Cytat:
2005-05-21 21:31:54, kornat pisze:
Ja ostatnio trochę przegoniłem betkę na trasie i pojawił sięten sam objaw na zimnym jest ok, też obstawiam sprzęgło, ale nie wykazuje ono żadnych widocznych-odczuwalnych efektów zużycia



u kumpla tez ani sie nie slizga ani nic nie halasuje, no moze delikatnie szumi lozysko na luzie przy puszczonym sprzegle
  
 
W tej sierze u ziomka też bylo ok. często z nim jeździłem sprzęgło się nie ślizgało, normalnie wysprzęglało wszystko ok do momentu jak nie było korku po kilku ruszeniach szarpało i auto gasło trzeba było ruszać z przegazówą jak schodził z obrotów to puszczaliśmy sprzęgło i wtedy ruszał w miare normalnie. Ale wymienił całe więc cięzko zdiagnozować poszczególny element, choć ja obstawiam docisk!
  
 
wina docisku (te jebane sprężyny)
  
 
ile kosztuje sprzęgło do e36 ?? ?? kurde mam to samo
  
 
Mam E-30 1991 r. i tez mam podobny objaw. Nawet czesto przy calkowicie nagrzanym silniku (np. stojac w korku) jak puszczam sprzeglo to nawet cos jazgocze. Zaczelo to sie od wstecznego biegu, a teraz i na I. Mam ten objaw od 2 lat.
Jezeli chodzi o docisk, to czytalem ,ze mozna go zdjagnozowac, puszcajac pedal gazu np. na II-ce przy ok. 30 - 40 km/h.
Jak slychac halas to na pewno docisk.
Przy wiekszej predkosci nie ma tego objawu.
Dodatkowo, jak przy zasprzegleniu na wolnych obrotach tez halasuje, to takze swiadczy o docisku.
Tak wiec, chyba i ja musze powoli myslec o -chyba- calym nowym sprzegle.
Pozdrawiam
  
 
A to ciekawe co piszecie. Ja dałem mechanikowi, żeby mi docisk wymienił i już mi autko nie szarpie ale zaczynam się bać bo jak puszczę sprzęgło na luzie to zaczyna mi cos lekko gwizdać. Jak je wcisne to szum ustaje. Tak jak pisał Tolo. To coś groźnego?
  
 
Cytat:
2005-05-25 16:57:08, biem pisze:
A to ciekawe co piszecie. Ja dałem mechanikowi, żeby mi docisk wymienił i już mi autko nie szarpie ale zaczynam się bać bo jak puszczę sprzęgło na luzie to zaczyna mi cos lekko gwizdać. Jak je wcisne to szum ustaje. Tak jak pisał Tolo. To coś groźnego?


ile cię kosztowało wymiana docisku?
  
 
Nie wiem ile sama wymiana docisku. Doliczył mi to do wymiany synchronizatorów w skrzyni biegów i wymiane oleju w skrzyni. Za całość dałem 600 zł. Aha, kupił jeszcze i wymienił też wysprzęglik bo się pocił.
  
 
Miałem to samo - tzn. szarpało przy ruszaniu na gorącym silniku (np. w korku) zrobiłem tak ok 15.000 km, ale potem puściłem sie w trase 2000km i po powrocie sprzęgło zaczęło mi szumieć tzn. jak wcisnąłem pedał sprzęgła to szumiało.Szarpanie na gorącym silniku odczuwałem tak że jak ruszałem to tak jakby mi coś podskakiwało w tylnym moście, myślałem że to coś z wałem, aby ruszyć w korku musiałem dodać więcej gazu.
Po wizycie u mechanika poinformował mnie iż jest do wymiany sprzęgło - wymieniłem tarczę, łożysko, docisk (560zł + 200 robocizna)
Efekt wymiany był taki że teraz nie ma szumu i nic się nie dzieje na gorącym silniku w korku.