Plaga amatorów cudzej własności

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
W niewyjasnionych okolicznosciach pozbylem sie wczoraj listwy bocznej drzwi kierowcy Ma ktos cos takiego na sprzedaz do Astry GSI 92r? Albo wie gdzie moge to dostac. Pograzony w zalu czekam na wszelkie info
  
 
Odezwij sie do usera MarchewGSI z Iławy, z tego co wiem dysponuje duza dawka czesci z GSi (ale przeplywomierza juz nie ma ) Jezeli bedzie mogl to na pewno pomoze.

Pozdro, i do zobaczenia w piatek
  
 
coz ja juz musialem zakladac trzecia !!! antene bo wyjatkowo komus przeszkadzaly hmm juz zaczynam sie zastanawiac czy to nie jakis problem konstrukcyjny ze tak ona ludzia przeszkadzapostanowilem ze do 3 razy sztuka jak mi teraz ktos ja wyrwie to sobie zaloze wewnetrzna to pewnie mi szybe ukradnaheheh(teraz mnie to nawet smieszy ja rano ja wsiadalem do samochody delikatnie mowiac miale zdecydowanie gorszy humor
  
 
ja tak mam ze znaczkami opla do corsy na tylnia klape (nad zamkiem bagaznika) a z antena to raz jak ukradli org. znaczek to chyab zaszbko i m sie on wyjal i na deser wzieli antene lobuzy jak bym takiego dorwal to bym lapy poprzetracal skandal
  
 
Ja kiedyś kupiłem sobie znaczek Irmschera, aluminiowy (a nie żadna imitacja aluminium), ładny, błyszczący. Kosztował 40zł. Nacieszyłem się nim 3 dni...
  
 
ja kiedyś byłem tak o 23 z psem na spacerku,łaziłem z nim po trawie gdzie są krzaki( bez podtextów )bo on sie wstydzi przy ludziach załatwiać .....zobaczyłem jak przy sąsiada Lagunie ktoś grzebał przy kole..przywiązałem psa, przyczaiłem sie.........jak mu zasadziłem KOPA NA RYJ(nie zdążył wstać) to potem łapał sie krawężnika, żeby spieprzać....on miał ze 14 lat!!!:/

pozdr
  
 
Cytat:
2005-05-22 15:58:42, Michaello84 pisze:
Ja kiedyś kupiłem sobie znaczek Irmschera, aluminiowy (a nie żadna imitacja aluminium), ładny, błyszczący. Kosztował 40zł. Nacieszyłem się nim 3 dni...



Akurat te znaczki idą jak woda, wiem bo mi trzy razy chcieli zerwać tylko na szczęście zawsze ktoś z moich znajomych się napatoczył i spłoszył gówniarstwo.
  
 
To powiem Wam że kiedyś złapałem gówniarza na kradzieży "celownika" z Mercedesa /tak nazywam tem emblemat na środku maski/, wezwałam Policje, chłoptaś miał sprawe w sądzie grodzkim, niby ładnie, wszystko jak powinno być.

A teraz najlepsze, nie zgadniecie jaki wyrok dostał.

20 PLN Grzywny, SKANDAL!!!!!!!! to nie pomyłka, słownie DWADZIEŚCIA ZŁOTYCH

Następnym razem jak kogoś złapie to sam mu morde obije bo chyba lepiej to zapamięta niż śmieszną karę wymierzoną przez Sąd.



[ wiadomość edytowana przez: Slawekp dnia 2005-05-22 20:11:40 ]
  
 
Koleżanka mi kiedyś opowiadała, jak na osiedlu, jednej nocy zniknęły znaczki VW z prawie wszystkich samochodów stojących pod blokami Jakiś narwaniec czy co?? Pewnie lubi VW heh...
  
 
Ja w ostatnim czasie miałem to nieszczeście i znikneła mi zaślepka haka holowniczego z przedniego zderzaka oraz prawe lusterko. Tylną zaślepke zapobiegawczo zdemontowałem sam podobnie jak kołpaczki z alusów.
  
 
Mi ukradli listwę z klapy bagażnika w kombi, umieściłem już 2 posty ze posukuję taką listwę, ale mam dużego pech, oba posty zostały usunięte
  
 
Wczoraj sąsiadowi gwizdnęli z podjazdu Rekorda E1...
  
 
mi zajeb. oslone haka hol. przod... MB 190... tylko ze z pakietu ospoilerowania Evo.....
  
 
Akcent optymistyczno - humorystyczny:

Zostawiłem dziś pod blokiem do połowy otwartą szybę na ponad 3 godziny. Nie dość że radio nie zginęło, to nawet drobne pieniążki między fotelami ocalały! Ufff.. Jedyne z czego jestem niezadowolony to fakt, że mam teraz małą powódź, bo od rana leje jak z cebra
  
 
Cytat:
2005-05-23 17:24:57, mock pisze:
Akcent optymistyczno - humorystyczny: Zostawiłem dziś pod blokiem do połowy otwartą szybę na ponad 3 godziny. Nie dość że radio nie zginęło, to nawet drobne pieniążki między fotelami ocalały! Ufff.. Jedyne z czego jestem niezadowolony to fakt, że mam teraz małą powódź, bo od rana leje jak z cebra


dziwisz sie, a po co komu przemokniete radio? ale faktycznie masz szczescie...
  
 
A może napiszcie coś na temat mojej poprzedniej wypowiedzi.
Bardzo jestem ciekawy co powiecie a nie chce otwierać nowego tematu.


[ wiadomość edytowana przez: Slawekp dnia 2005-05-23 19:11:38 ]
  
 
Slawekp - to temat rzeka... w TV Policja namawia
by zgłaszać wszelkie przejawy łamania prawa w tym tak boleśnie
odczuwane kradzieże dokonywane na naszych Opelkach, ale kiedy jakiś baran stuknął mi autko na parkingu : " no i po coś Pan nam to zameldował?" skwitował jakiś tam aspirant - za to po miesiącu
podjeżdżam pod dom a tu RADIOWÓZ, dacie wiarę osobiście
przywizli mi chłopaki pismo o umożeniu "śledztwa" sąsiedzi
już węszyli aferę...
Cenię Policje, ale czasami jak wszyskim nie do końca im wychodzi,
no i analogicznie dotyczy to sądów i wyroków wydawanych na
gówniarstwo, które nie dostaje nauczki. Najlepiej jak kolega poniżej...
dać kopa potem telefon a jak przyjedzie policja to przewrócił się nam delikwent
  
 
Nie wiem czy zwróciliście uwagę, ale najczęsciej ginał nam rzeczy dzień lub dwa przed giełdą.
W Warszawie magiczną nocą jest NOC z Piątku na Sobotę.
Jak gineły mi elementy samochodu to WŁAŚNIE wtedy!


[ wiadomość edytowana przez: GSI dnia 2005-05-23 22:01:53 ]
  
 
Cytat:
2005-05-23 11:04:17, mock pisze:
Wczoraj sąsiadowi gwizdnęli z podjazdu Rekorda E1...


Na co to komu??
  
 
Cytat:
2005-05-23 21:00:44, GSI pisze:
Nie wiem czy zwróciliście, ale najczęsciej ginał nam rzeczy dzień lub dwa przed giełdą. W Warszawie magiczną nocą jest NOC z Piątku na Sobotę. Jak gineły mi elementy samochodu to WŁAŚNIE wtedy!



A mnie znaczek Irmschera dupnęli w biały dzień... Między 12 a 16, bo wtedy autko stało pod blokiem.