Ubytek cieczy chlodzacej w 1.8 TD

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Moj Essi stale cierpi na pragnienie. Co jakies 400km musze mu dolac roznice miedzy stanem minimum a maksimu. Nie mam pojecia, ktoredy sa te ubytki cieczy.
1) Korek wlewu oleju mam normalny, nie ma sladow parafiny.
2) Przy wymianie oleju nie zauwazylem w nim ani kropelki wody.
3) Pod autem nie ma sladu wyciekow.
4) Termostat zachowuje sie normalnie, wlacznik wentylatora rowniez.

Czy ma ktos pomysl, ktoredy ten plyn moze uciekac?

Dzieki
  
 
To już mówiłem, że powinieneś obejrzeć chłodnicę, czy nie ma przebarwień świadczących o wyciekach (chodzi o to, że jeśli wyciek jest niewielki, to ujawnia się dopiero pod ciśnieniem, a po wyłączeniu silnika odparowuje i jedynym śladem są właśnie przebarwienia). Chłodnica koroduje i stąd biorą się te wycieki. Przypomniało mi się też, że u mnie drobny wyciek był też z pompy wodnej (też były przebarwienia)... Teraz mam nową pompę i nową (używaną chłodnicę). I nie mam problemu, no, może taki, że w ciągu 14 miesięcy ubyło mi około 0.5 cm płynu w zbiorniczku...
  
 
Obstawiam pompe lub chlodnice. Pompa w fordach ma to do siebie, ze nie kapie zawsze, tylko jak jej sie zachce
  
 
no i nie zapominajmy o nagrzewnicy

objawem są dziwnie zaparowane szyby po włączeniu dmuchawy (ciepłe) ale w upalną pogodę sie tego raczej nie wyłapie, chyba ze pamietasz takie objawy jak było zimno
  
 
Cytat:
2005-05-28 00:23:40, locust pisze:
no i nie zapominajmy o nagrzewnicy objawem są dziwnie zaparowane szyby po włączeniu dmuchawy (ciepłe) ale w upalną pogodę sie tego raczej nie wyłapie, chyba ze pamietasz takie objawy jak było zimno


To nie jest objaw wskazujący na problemy, jeśli masz auto z klimą. W takim przypadku winę za parujące szyby ponosi zwykle np. filtr przeciwpyłkowy, który prosi się o wymianę...
  
 
Napisałem w nawiasie (ciepłe) mając na myśli nawiew przez nagrzewnicę, nie wiem jak to jest z klimą ale chyba jak jest zimno i klima nie była uzywana jakiś czas to takie ilości wilgoci żeby zaparowała przednia szyba po właczeniu ciepłego nadmuchu może dać tylko cieknąca nagrzewnica.
Pomijając igraszki na tylnym siedzeniu
  
 
Wlasnie kiedys mialem wrazenie, ze z pompy cieklo. Lekie wycieki na chodniku od strony rozrzadu, przez dwa dni. Potem przestalo. Teraz obserwuje uwaznie miejsce parkowania i cieczy nie ma. Ale plynu podczas jazdy jednak ubywa. Na chlodnice spojrze przy okazji wjechania na kanal, choc wydaje mi sie, ze nie bedzie to sprawa latwa. Ze zwgledu na elementy klimy.

Dzieki za podpowiedzi
  
 
Może mieć mininalne wycieki pompa i w czasie jazdy ten płyn wyciekający jest rozpylony rozbryzgany obojętnie jakby napisał i tego nie widzisz jest gorąco więc szybko schnie.
  
 
Cytat:
Może mieć mininalne wycieki pompa i w czasie jazdy ten płyn wyciekający jest rozpylony rozbryzgany obojętnie jakby napisał i tego nie widzisz jest gorąco więc szybko schnie.



Ale tak czy inaczej plyn pozostawia tlusty osad, wiec powinno dac sie organoleptycznie sprawdzic
  
 
U mnie leje sie z pompy wody. Leje bo samochod wlasnie stoi u mechanika, w zwiazku z tym ze o cieknacej pompie dowiedzialem sie wczoraj kiedy woda z chlodnicy "zniknela" a silnik zaczol klekotac, na domiar zlego wskaznik temperatury pokazywal "Wszystko ok, mozna jechac..." a silnik zagotowal sie "do czerwonosci".

Jutro sie pewnie dowiem ze mam do robienia rozrzad albo bog jeden wie co jeszcze. Polecam wiec raczej znalesc usterke i ja usunac, a nie jezdzic z butelka wody w bagazniku. Zwlaszcza przy takich temperaturach jak mamy od paru dni.

ps. Czy ktos zagotowal sobie kiedys silnik? Zastanawiam sie czy jest jakas nadzieja na to ze nie bede musial robic rozrzadu