Skręt autem i spadek obrotów

Dziwna sprawa moja łada przy normalnej jeździe utrzymuje obroty na poziomie tysiąca (wciśnięte sprzęgło lub bieg jałowy). Nieważne jest czy hamuje czy też dojeżdżam na luzie do świateł. Jednak przy skręcie autem, na wciśniętym sprzęgle i naciskanym nawet lekko hamulcu łada poprostu ma ochote zgasnąć. Obroty spadają do 500 auto ledwo zipie często musze wrzucić dwójke i odpalić ją z pędu. A czasami wchodzi bez problemu w zakręty. Nie wiem już co to jest Czary czy jak

Ostatnio wymieniana pompka sprzęgła odpowietrzony układ, na skrzyni od trzech miesięcy nowy wysprzęglik i tarcza sprzęgła.

Tylne hamulce przeglądane tydzień temu wymiana cylinderków, okładziny dobre.

Może pływak Albo zasyfiony jeden przelot dawkowania paliwa

Mi pojawil sie ostatnio podobny problem. Jak zabraknie mi benzyny, po nalaniu paliwka do baku, iedy Ladzia zassie juz benke do gaznika i zaskoczy ma za wysokie obroty c/a okolo 1000 - 1200.Taka hustawka. Ale najgorsze jest to, ze kiedy doda jej sie gazu [nawet powoli] to przydusza ja tak, ze motor gasnie. Ostatnio mialem tak wczoraj, jak pokonalem szybko rondo i po wyjsciu z niego auto przestalo jechac, jakbym wylaczyl zaplon. Ale wolne obroty byly.
co zacz zaradzic??

U mnie te problemy występują na gazie nie na benzynie. Dziwi mnie jednak, że traci te obroty dzisiaj sprawdziłem dzieje się tak też podczas ostrego hamowania na prostej. Tyle że skutek jest mniej widoczny.

hehe!

dzis byla chwila grozy... Ladna gasla co chwile i dusila sie. silnik drzal jak w agonii... Otworzylem maske, pogmeralem jakimis dwoma srubkami i chodzi jak burza

nie ma to jak self-playing

Cytat:

2005-05-31 22:40:35, -VoDz- pisze: U mnie te problemy występują na gazie nie na benzynie. Dziwi mnie jednak, że traci te obroty dzisiaj sprawdziłem dzieje się tak też podczas ostrego hamowania na prostej. Tyle że skutek jest mniej widoczny.

Temat znany. Pomaga odpowiednia regulacja reduktora.
Przygasa zapewne tylko na zakrętach w jedną stronę ?
Pozdro.