125A100 Kilka pytań

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Tytułem wstępu:
Szwagrowi wyzionoł do końca 1,6 ohv i chciałby coś choć troche mocniejszego i i stąd moje rozterki. Tyle tytułem wstępu odezwał się do mnie człowiek z propozycją sprzedania silnika 1.6 dohc 125A100 (podobno 108 koni ale jakoś mi się wieżyć nie chce ale tą terie sprawdze potem zresztą nie ona jest tematem) z zatartym jednym wałkiem bo mu się zawór zatarł czy jakies tego typu historie. Moje pytania są następujące :
1 Co to za silnik (jak najwięcej szczegółów mnie interesuje na jego temat jak z czego to jest ile ma koni itp itd)
2 czy wałki nierządu są takkie same jak w reszczie dohc fiata
3 czy zararty wałek można jakoś naprawiać (nie chodzi mi o krzywki) bo niewiem z prostego powodu nigdy mi to nie było potrzebne
4 czy jest ot silnik wart zainteresowania znaczy nie czy ten konkretny bo nei widzicie go i możecie ocenic ale ogolnie ten model tzn. czy 1,6 nie jest za słabe do polda
  
 
Jest to chyba silnik z fiata 125. Bardzo dobra jednostka, 80x80mm. Ladnie sie kreci. Walki nie wiem, czy takie same, na pewno podobne bardzo (jesli chodzi o katy otwarcia zaworow). Moc to w zaleznosci od wersji 90 lub 100KM. Mozna smialo ladowac do PN, bedzie hulal az milo.
  
 
Silnik 1800 132A1.000
Średnica cylindra 84mm
Skok tłoka 79,2mm
Pojemność skokowa 1,756 dm3
Stopień sprężania 8,9
Moc maksymalna wg DIN 77 kW (105 KM) Przy prędkości 6000 Obr / min
Moment maksymalny 141 N . m (14,4 kGm) Przy prędkości obrotowej 4200 Obr / min

ale 125A100 ? nie wiem... moze z 125 włoch ?

Wałki spasują. Ale przydałoby sie fazowanie rozrządu zrobic.
Krzywke mozna napawac, ale mozna zmienic wałek cały.
NIe wyglada mi to na 1,6...
ALe moze jestem w błedzie. Nigdy nie uczyłęm sie oznaczeń silnika bo mi to do niczego nie było potrzebne
Wiec prosze nie bic !

[ wiadomość edytowana przez: Ramzes_II dnia 2005-05-30 21:55:47 ]
  
 
to jest pdoobno 1,6 tak przynajmniej kolega sprzedajacy mowil
  
 
Tak to jest z oznaczeniami silnika:

FIAT 125:
125A.000, 1608ccm, 80 x 80mm, 66/90KM, DOHC
FIAT 125 Special:
125B.000, 1608ccm, 80 x 80mm, 74/100KM, DOHC
  
 
oraz na początku w modelu spider-taki extra kabriolet z tylnym napędem -cudeńko nie jak obecne fiaty !!!!!!

125BC000 ; 125BC040 -110hp 1608ccm 80x80mm
  
 
no wlasnie gostek mi mowil ze to silnik od jakiegos cabrio i ze wlasnie ma powyzej stu kucy ale ja jestem jak zwykle sceptykiem stad moj post
  
 
Ale Twoj to raczej ten 90 konny, co nie oznacza, ze kiepski. Te silniczki bardzo ladnie sie kreca, pozwalaly owczesnemu Fiatowi 125 konkurowac bez problemu z Alfami czy BMW w tym samym segmencie.
  
 
Ja bym raczej był sceptyczny co tego silnika. Powód - 80 mm tłoki. Wiele żeczy może być trudno dostępnych ... chociaz może tłoki z piecieniami da się zaadoptować od 1.6 OHV poldowskiego (chociaż podejrzewam ze to żeźba na maxa).
  
 
Cytat:
2005-06-03 12:18:01, Cyneq pisze:
chociaz może tłoki z piecieniami da się zaadoptować od 1.6 OHV poldowskiego (chociaż podejrzewam ze to żeźba na maxa).


Cyneq - rzeźba z tłokami to jest pestka, po prostu pikus podcięcia pod zawory wykona każdy zakład zajmujący się regeneracją silników. Kto ma silnik na tłokach 80 mm to odpada mu główny i największy problem - zdobycia tłoków. Tłoki od silnika PN 1.6 zmodernizowanego rulez są tanie jak barszcz i nie ma problemów z kupnem każdego nadwymiaru. Nawet moim zdaniem są lepsze od oryginałów (duużo lżejsze, krótszy sworzeń) , możecie być pewni że na tych tłokach silnik będzie się kręcił że hej.
Co do tego silnika (z serii 125) - największy problem to pompa oleju (nie pasuje od nowszych dohc-ów... tzn. pasuje po nawierceniu i nagwintowaniu nowego otworu do mocowania tej nowszej pompy ) , nietypowe małe koło rozrządu oraz uszczelki silnika, w szczególności podgłowicowa - nierównomierne rozmieszczenie cylindrów. Bardzo możliwe, że stosownie do rozmieszczenia cylindrów, przesunięte jest położenie czopów korbowych wału rozrządu - niestety nie miałem okazji żeby porównać.
Niezamienna z nowszymi, bardziej popularnymi dohc (na tłokach 84 mm) jest niestety również głowica (ale wałki z głowiczkami już da się podmienić) - inne rozmieszczenie kanałów wodnych, ale głowicę można dość wielokrotnie regenerować, a o pęknięciach tych głowic nigdy nie słyszałem.
Generalnie - silnik na tłokach 80 mm jest moim zdaniem gratką wartą łyknięcia, tym bardziej że te silniki nie tak łatwo znaleźć. Na samych tłokach oszczędza się przy remoncie conajmniej ładnych kilkaset złotków.

[ wiadomość edytowana przez: Mrozek dnia 2005-06-03 13:34:58 ]
  
 
po cichu liczylem ze nasz zblazowany spec sie wyupowie w tym temacie ale moze jeszcze powie cosik wiecej co mysli na temat tego silnika (z gory dzieki mrozek i sory ale jakos jak o tobie mysle to mi pierwsze co przychodzi na mysl to ze jestes zblazowany)
  
 
Więc wujek Mrozek cięty błazen odpowiada:
- numer 125A100 - niestety w tej chwili sobie nie przypominam czy taki numer rzeczywiście istnieje; jak zajrze do swoich biblii to wtedy będę mógł powiedzieć czy to nie jest jakaś błazeńska sztuczka z młotkiem i numeratorem
- jeśli to jest jednak idealny kwadrat 80 x 80 to zajefajny silniorek. Coś pośredniego między 1.6 na tłokach 84 mm a silnikiem 1.8 - jest przyjemnie elastyczny, lepiej ciągnie z niższych obrotów niż krótoskokowy 1.6, ale na wyższych nie jest już tak zadziorny, jednak też piekniej się wkręca na wysokie obroty niż 1.8 , co jest zasługą mniejszej masy tłoków o mniejszej średnicy; rzecz jasna - ze racji mniejszej pojemności jest jednak słabszy od 1.8; z powodu większej łatwości nabierania obrotów niż w 1.8 dość łatwo ten silnik przekręcić (bez problemów wspina się na 7000 rpm, a bywa że i uda się zamknąć prawie obrotomierz) , co przy dość długim skoku tłoka bywa już gorsze w skutkach - urwane korbowdy i dziury w blokach dosyć często miałem okazję w tych silnikach widzieć;
- wałek pośredni jest kolizyjny z drugim korbowodem tak samo jak w 1.8
I to by było na tyle
  
 
nie błazen ani nie błazeńskie odpowiedzi ale zblazowany czytaj znudzone i zniesmaczone koniecznością działania styl odpowiedzi ale to takie małe wyjasnienie
  
 
Sprawdziłem w necie wszystkie dostepne spisy silników fiatowskich jak np ten : http://www.acipavia.it/noncataliticheB.htm
i nigdzie nie figuruje cos takiego jak 125A.100 jezeli juz to 125A.000. Zreszta nie znalazłem zadnego oznaczenia silnika fiatowskiego w którym jezeli wystepuja tylko trzy cyfry to piewsza jest jedynka. Taka kombinacja jest dopiero jezeli cyfr jest cztery czyli np 132A1.000 ale nie było czegos takiego jak 125A.1000 wiec jak dla mnie to dosyc dziwny numer ale spotkałem sie tez podczas poszukiwan silników z oznaczeniem 124A.S1 którego tez nigdzie nie ma. Silnik ten miał tez skok 80mm srednicy nie znam bo gosc nie chciał głowicy zrzucac zeby pomierzyc a ja nie chciałem go wziosc bo był bez papierów. Silnik ten to tez było dohc i miał w orginale skrzynie starego typu. W papierach takze podobno widniał jako 1,6.
  
 
dzwonilem do czlowieka jest to dokladnie 125.A1.000
za pomyłke przepraszam
  
 
Cytat:
2005-06-03 18:19:34, ICE4BREAK pisze:
dzwonilem do czlowieka jest to dokladnie 125.A1.000 za pomyłke przepraszam


Niestety - nic o takim silniku nie wiem. Pierwszy raz spotykam taki numer. Żadne dane go nie wymieniają.
  
 
Jeszcze coś na temat silników 1608 z włoskich 125. Czopy korbowe w tych silniach mają mniejszą średnicę niż poźniejsze 1592/1756 cm - dokładnie taką samą jak krótkoskokowy 1585 dohc (84 x 71,5). Analogicznie do tego korbowody mają mniejsze i lżejsze stopy (dlatego tak szybuje na czerwone pole - masa i jeszcze raz masa!) - długości korbowodów są oczywiście dłuższe niż w 1585 - takie same jak w 1592/1756. Główki korbowodów silnika 1608 nie mają tulejek - sworznie ( "normalnej" średnicy 22 mm) są montowane na wcisk w główce i swobodnie w tłoku (robota roz- i złączenia pary tłok-korbowód do wykonania raczej tylko dla odpowiednio wyposażonego warsztatu). Delikatniejsza konstrukcja układu korbowego jest więc przyczyną niesamowitej "ostrości" tego silnika ale i jednocześnie - mniejszej wytrzymałości na takie "extrema".
  
 
Skoro to ja jestem osobą która wywołała to całe zamieszanie to się wytłumaczę. Numer silnika to 125a000488832. Niestety w dowodzie zamiast literki a znajduje się jedynka. Jezdżąc na tym motorze nigdy tego dokładnie nie sprawdziłem - powód trudny dostęp. Według dokumentacji jaką posiadałem silnik ten posiada 108 km i był stosowany w 124 sport, spider i sport coupe przynajmniej tak widniał w katalogu, gdy szukałem uszczelki pod głowicę. Zawory pasują od dwójki bo takie dokupowałem i chodziło jak trzeba. Posiadam też 125 b bez dokumentów więc również mogę sprzedać na częsci. Kolega, który nie kupił tego motoru pewnie (mam nadzieję) przekaże zainteresowanym mój tel.
  
 
Silnik 125A.000 z włoskiego fiata 125 miał moc 90 koni w wersji, nazwijmy ją "zwykłej". Mocniejsza wersja silnika 1608 (o numerze 125B.000 - ale nie powiem tego na 100%) miała moc 100 KM, ale czym się różniła - nie jestem w stanie powiedzieć czym dokładnie, ale będzie to najpewniej wyższy stopień sprężania (9,8:1 w stosunku do seryjnych ~9:1). Moc 108-110 KM osiągały silniki 125BC.000 tej samej konstrukcji co powyższe (o podwyższonym do 9.8:1 stopniu sprężania) , stosowane w przytaczanym tutaj fiacie 124 spider/coupe, ale posiadały podwójne gaźniki. Na pojedyńczym nie ma szans na taką moc. Tyle z kwestii wyjaśnienia.
  
 
wiesz co mrozek zaczynam sie bac bo jak zobaczylem odpowiedz grzeska to pomyslalem sobie ciekawe co na to mrozek poszedlem sobie po piwko wracam patrze odpisales az boje sie teraz lodowke otworzyc a tak serio ten silniczek bylby juz moj a raczej moje go szwagra gdyby nie jego "inteligencja"