MotoNews.pl
  

Szlag mnie trafi!

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Jak jeszcze raz podjade na stacje i obleje całe auto i siebie przy okazji ropą to szlag mnie chyba trafi! Powiedzcie jak jest z odpowietrzeniem? ja mam chyba zatkane bo nawet przy kilku litrach w baku jak pistolet pocisnie to sie pieni i rozlewa! jak mam sprawdzic to odpowietrzenie?? Pozdro!
  
 
Hmm... Zadnej odpowiedzi! No trudno! Bede tankował w OP-1
  
 
w wielu essich tak jest, problem z odpowietrzaniem. przyczyny nie znam a chętnie bym sie dowiedział.
  
 
O! wiec przynajmniej widze ze nie jestem sam z moim problemem! a kombinowal ktos cos z jakims dodatkowym, wlasnym odpowietrzeniem?? moze by zdalo egzamin... Jak to zdzialac co?
  
 
Ja też mam z tym problem. Nalewam sobie sam paliwo z baniaczka i ostro się wku.... wiam za każdym razem.

Podłączam się do prośby o rade
  
 
A o baniaczkach to wcale nie gadam! pieni sie jak szalone!
  
 
może jakąś rurke wkładac przez wlew do baku ?



  
 
To jest niezła myśl...
szlo by ja jakas tam zamontowac na stałe zeby nie trzeba jej było trzymac, wkladac i wyciagac...
tyle że by musioała byc dosc spora... myśle ze 20 mm średnicy jak nic...
No i pytanie jak długa by musiała być??
No i jeszcze jedno! jezeli to sie zdoła tak spienić że wyleci przez wlew to dlaczemu by miało nie wylatywać przez tą właśnie rureczke????
  
 
z ta rurką to pierwsza myśl jak mi przyszła do głowy . Należało by ją przymocować do górnej części baku i wyprowadzić aż do wlewu - więc to raczej kłopotliwe.

Nie wiem czy nie ma we wlewie jakiegoś przewężenia (gumowej zapadki) - raz jak dobrze utrafiłem lejkiem to nalałem 50 litrów bez ulania - może patent z gumowym wężem ( 15-20 cm długości ) nakładanym na pistolet dystrybutowa czy lejek zdał by egzamin ?


Narazie innych pomysłów mi brak .

p.s. W moim przypadku sprawdza się jeszcze bardzo powolne nalewanie paliwa .


  
 
Powolne nalewanie to jasne że zdaje egzamin bo sie nie zdazy spienic! ale to jest meczace! A szczególnie na małej stacji jak juz ktoś stoi za toba... A powiedz mi! Bak w mkV ma 51 litrów nie? bo mówisz ze wlałes 51 litrów naraz! tez masz 51 l w baku??
  
 
Kombi ma 55l a ja nigdy nie mam takich problemów podjezdzam leje i ok.
  
 
Tak potwierdzam że 55 l ma bak . ale nie zawsze wejdzi Ci tyle . Darku Ty masz dieselka ?

  
 
55?
ja czytałem że ma 51 litrów?
Jakiś błąd? co?
  
 
Ja mam 1.4i CVH
  
 
I co? Zadnych wiecej pomysłów towarzysze? Osnowie wątek może coś sie znajdzie...
  
 
ja miałem tak że przy otwieraniu bak syczał mi jakbym otwierał butelkę coca-coli i kilka razy gdy miałem więcej paliwa to miałem kąpiel w paliwie poradziłem sobie z tym w ten sposób że wywierciłem maleńki otworek zaraz przy wlewie paliwa tak że jak wsadzam pistolet to on wchodzi poza ten malutki otworek I od tamtej pory problem zniknął
  
 
....a wiec tak:
lepsze od OP1 jest L2-szybciej się zakłada
dieslowski bak ma 55 litrów
proponuję zdjąć wszelkie przewody od odpowitrzania i sprawdzić ich drożność
mi też chlapie ale raczej nieczęsto
  
 
A tą dziurke w baku to zrobić jak odkrece korek w tym plastikowym wlewie gdzies tam w środku? Mi chlapie nawet jak zamkne korek a mam dużo paliwa, to sie tak spieni ze wycieka bokami korka i mam cały bok oblany... A gdzie szukac tych przewodów do odpowietrzenia? Podpowiesz??
  
 
Odpowietrzenie jest pod wlewem. Zwykła pompka rowerowa, chwila i po krzyku...