Starlet 2 czy starlet 3 do rajdow, co wy na to?

Witam.

Chyba nie ma nikogo u nas kto "rajduje" starletki.... marcinstarletka siedzi w starletkach, a przynajmniej w jednej, więc moze On coś pomoże.

Ja od siebie tylko tyle, ze starletki 2 traktowane po cywilnemu to nie do zdarcia.
Czemu auta tracą homologację z wiekiem? Co jej brak oznacza?

Pozdrawiam

Cytat:

2005-06-02 10:21:36, gryzli pisze: Co sadzicie o starletce wersji 2 czy bardziej nadaje sie na rajdowke od wersji 3 ? Pytam bo widze z opisu tych wersji ze model 2 był mocniejszy (12V) bo miał nawet 82 km a mase pomiedzy 790 a 845-chyba z automatem a wiec bez blizej 800kg . natomiast wersja 3 z 16V ma 75km a 910kg poza tym rozstaw osi jest taki sam zawieszeie podobne a rozstaw kół tylkonieznacznie inny ale dystanse załatwiaja sprawe wiec ktory ? Co powiecie o motorze 12V a motorze 16V wiem ze niektore starsze typy silnikow sa lepsze od nowszych Ktos z was budował lub miał kontakt z rajdowa starletka? i jeszce jedno wie ktos do kiedy była homologowana druga wersja starletki bo trzecia ma wazna homologacje do 2006+ pozdrawiam ps jak z awaryjnoscia znaczy wytrzymałoscia starletki na ciezsze proby?

Z tymi mocami jest bardzo różnie, generalnie wersje niemieckie i wschodnioeuropejskie miały ponoć 75 KM, ale i tak dostawały od fabryki z 5 jeszcze Wersje z innych krajów Europy miały te 80 parę KM bo mniejszy rygor ekologiczny tam był.
Moja P9 czy też 3 wersja jak mówisz waży 850 kg z różnym badziewiem w srodku wiec nie jest tak źle. Nie wiem który motor jest lepszy 2EE (12V) czy 4EFE (16V) jeździłem oboma po 3 lata i myślę że w przypadku Toyoty nie sprawdza się twierdzenie że nowszy to krok wstecz. Ma dwa wałki, jest kulturalniejszy, ładnie sie wkręca, aczkolwiek bardziej lubi olej niż jego starszy brat Jeśli chodzi o przyspiesznie to jakoś przeważnie udaje mi się P8 mojego brata wyprzedzić.
Miałem P8 trzy lata, teraz jeżdżę P9 i nie odnotowałem żadnej awarii, a naprawdę nie oszczędzam auta, oczywiście nie katuję go na zimno. Autka traktowane baaardzo ciężką nogą, poganiane do odcięcia oraz wrzucane w zakręt na 4 zblokowanych kołach bardzo często bo mi to sprawia przyjemność nie psują się po prostu, jedynym mankamentem w silniku 4EFE może być zwiększone zużycie oleju.
Nie wiem co rozumiesz pod pojęciem rajdowa Starletka, bo jak myslisz o kjs-ach to po prostu wybebesz auto, zainwestuj z komplet amorów i sprężyn i fura chodzi jak dzika, jej skrzynia biegów jest chodzi bardzo wdzięcznie.
Oba silniki nie bardzo nadają się do tuningu, oczywiście można poprawić wszystko, ale trzeba liczyć się z kosztami.
Jeśli masz więcej $$$ to polecam takie cudo z włożonym silnikiem 1,6 4AGE. Jest to prawdziwe, rajdowe auto, no ale cena tego jest adekwantna.