MotoNews.pl
  

Prędkościomierz - stoi w miejscu - co robic?

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Ostatnio wymieniłem cały licznik w mojej bejcy bo miałem zepsutą listwę wyświetlającą i prędkościomierz,w którym wskazówka skakała jak szalona po czym opadała na zero i tyle było w temacie,aktualnie po wymianie listwa działa jak należy tak samo jak inne wskaźniki za wyjątkiem pierdolonego prędkościomierza,klnę bo już mnie to strasznie wkurwia.Czy przyczyną może być to,że jest zepsuty jakiś czujnik przy dyfrze?Już sam nie wiem,bo jełop w warsztacie powiedział mi,że czujnik jest dobry i jest to wina licznika,a tymczasem jest to gówno prawda no i jestem zdegustowany tą całą sytuacją,bo już sam nie wiem co jest zepsute!!! Czy jednak może to być uszkodzony ten czujnik na dyfrze,a mechanik po prostu to olał bo nie chciało mu się sprawdzać dokładnie dlatego powiedział,że jest to wina licznika???!!! Jeśli macie lub mieliście kiedyś podobny problem prosiłbym o jakieś konkretne rady i opnie na temat w/w usterki,bo już mnie ch.. strzela jak jadę patrzę na licznik i nawet nie wiem ile! Pozdrawiam wszystkich,którzy mi tu pomogą,a tych którzy tu tylko zajrzeli i nic to...no wiecie co...


[ wiadomość edytowana przez: Paweł_Kosiński dnia 2005-06-02 22:20:17 ]
[ powód edycji: Uczmy sie precyzowac tematy!!! ]
  
 
Cytat:
2005-06-02 20:11:15, luke26dg pisze:
Ostatnio wymieniłem cały licznik w mojej bejcy bo miałem zepsutą listwę wyświetlającą i prędkościomierz,w którym wskazówka skakała jak szalona po czym opadała na zero i tyle było w temacie,aktualnie po wymianie listwa działa jak należy tak samo jak inne wskaźniki za wyjątkiem pierdolonego prędkościomierza,klnę bo już mnie to strasznie wkurwia.Czy przyczyną może być to,że jest zepsuty jakiś czujnik przy dyfrze?Już sam nie wiem,bo jełop w warsztacie powiedział mi,że czujnik jest dobry i jest to wina licznika,a tymczasem jest to gówno prawda no i jestem zdegustowany tą całą sytuacją,bo już sam nie wiem co jest zepsute!!! Czy jednak może to być uszkodzony ten czujnik na dyfrze,a mechanik po prostu to olał bo nie chciało mu się sprawdzać dokładnie dlatego powiedział,że jest to wina licznika???!!! Jeśli macie lub mieliście kiedyś podobny problem prosiłbym o jakieś konkretne rady i opnie na temat w/w usterki,bo już mnie ch.. strzela jak jadę patrzę na licznik i nawet nie wiem ile! Pozdrawiam wszystkich,którzy mi tu pomogą,a tych którzy tu tylko zajrzeli i nic to...no wiecie co...


ja zajrzalem i nic a ciebie tez no wiesz co
  
 
Cytat:
2005-06-02 20:14:46, pawełO pisze:
ja zajrzalem i nic a ciebie tez no wiesz co

no wiem co
  
 
Kolego a robiłeś test zegarów?
  
 
Cytat:
2005-06-02 20:27:03, piotrfire pisze:
Kolego a robiłeś test zegarów?

wiem wiem kluczyk w pozycji 2 i przytrzymanie kasowania limitu dziennego,próbowałem to zrobić ale coś nie wyszło
  
 
Wlasnie trzymasz chwile i puszczach kasownik...i leci... radze Ci zrobic najpierw test... ja osobiscie ucze sie na bledach... swoich niestety i i pekla mi szybka bo myslalem ze to zegar nawalil...a okazalo sie ze to czujnik od temperatury silnika
POZDRAWIAM
  
 
musisz próbować bo od tego należy zacząć będziesz miał pewność że zegary wporzo i to za darmo!!! potem będziesz szukał dalej
  
 
Zmieniłem temat wątku - tak żeby wiadomo było o co chodzi!

I proszę na przyszłość o staranniejszcze dobieranie tematu.

Pozdrawiam