Przed zakupem – a nie po! Pamiętaj, że to od stanu technicznego samochodu zależy Twoje bezpieczeństwo i późniejsze koszty utrzymania. Na szczęście wiele rzeczy możesz ocenić samodzielnie – wystarczy wiedzieć, gdzie spojrzeć, czego szukać, i w jaki sposób. Podpowiadamy, jak to zrobić.
Dlaczego ocena stanu technicznego powinna być Twoim priorytetem i jak powinna przebiec?
Nie chodzi tylko o to, czy auto „odpala za pierwszym razem” – bo to oczywiste. Stan techniczny odpowiada za coś więcej; za bezpieczeństwo – Twoje i innych uczestników ruchu – oraz stanowi zapewnienie, że nie przepłacisz za ukryte usterki.
Zweryfikuj historię auta
Pierwszy krok to sprawdzenie, co auto ma za sobą. A czasami ma bardzo wiele. Skorzystaj z raportu historii pojazdu – znajdziesz tam informacje o przebiegu, ewentualnych wypadkach, serwisowaniu i poprzednich właścicielach. W ten sposób możesz uchronić się od potencjalnych „przekrętów” i uniknąć aut z niepewną przeszłością, o której lepiej nie dowiedzieć się dopiero po zakupie.
Pamiętaj też, żeby ocenić stan techniczny – sprawdź stan hamulców, dopytaj, kiedy był wymieniany rozrząd (jeśli jest na pasku) i olej (nie rzadziej niż raz do roku lub kilkadziesiąt tys. km). Posłuchaj pracującego silnika i sprawdź, czy „odpala” od razu i bez zwłoki. Oceń też kolor spalin – błękitne mogą oznaczać spalanie oleju silnikowego.
Zwróć też uwagę na auta z gwarancją GetHelp.pl – to dodatkowa warstwa bezpieczeństwa, dzięki której ewentualne usterki, a te zdarzają się zawsze, nie obciążą od razu Twojego portfela.
Przejrzyj dokumentację
Dokumenty samochodu to jego papierowa tożsamość; poproś o książkę serwisową, faktury za przeglądy i naprawy, potwierdzenie przeglądu technicznego, dokumenty rejestracyjne. Im więcej, tym lepiej, gdyż wszystko to może świadczyć o tym, jak był traktowany przez poprzedniego właściciela.
Oględziny zewnętrzne
Przejdź się dookoła auta i patrz krytycznym okiem – nie oceniaj sercem, a rozumem. Szukaj nierówności lakieru, różnic w odcieniach poszczególnych elementów, śladów po naprawach blacharskich. Warto też użyć miernika grubości lakieru, który szybko wskaże, czy dany element był ponownie malowany lub szpachlowany. Zajrzyj pod auto i sprawdź, czy nic nie cieknie. Oceń też błahostki – stan opon, szyb i reflektorów.
Odbądź jazdę próbną
Bez tego ani rusz! Dzięki jeździe próbnej „wyczujesz” samochód, usłyszysz ewentualne niepokojące dźwięki, sprawdzisz pracę silnika, skrzyni biegów, zawieszenia i hamulców. Auto powinno prowadzić się pewnie i przewidywalnie – jeśli coś „nie gra”: odstąp od zakupu. Na rynku znajduje się wiele innych aut.
Podsumowanie – zakup używanego auta MOŻE okazać się bezpieczny
Jeśli poświęcisz czas na sprawdzenie auta krok po kroku, masz dużą szansę na udany zakup – jeśli poświęcisz czas na rzetelne sprawdzenie auta krok po kroku, masz dużą szansę na udany zakup. Jeśli natomiast potraktujesz analizę używanego samochodu jako stratę czasu – możesz wpakować się w wysokie koszty napraw i niekończący się łańcuch awarii. Pamiętaj – nie musisz być mechanikiem, by dostrzec czerwone flagi; wystarczy świadomość, gdzie ich szukać.
