Hennessey Venom GT może w pełni korzystać ze swojego potencjału dzięki regulowanemu systemowi kontroli trakcji.
Venom GT sprawia również, że będzie chyba trzeba zmienić definicję „supersamochodu”, ponieważ potrafi przyspieszyć z miejsca do 100 km/h w 2,5 sekundy, a sprint do 322 km/h zajmuje mu 15,9 sekundy. To wynik o prawie 8 sekund lepszy od Bugatti Veyron 16.4.
Venom GT rozwija prędkość maksymalną 443 km/h. Dodajmy do tego niewielką masę pojazdu (1220 kg) uzyskaną głównie dzięki zastosowaniu paneli nadwoziowych z włókna węglowego (z wyjątkiem drzwi i dachu) i kół z włókna węglowego i aluminium i można sobie wyobrazić, z jaką bestią mamy do czynienia.
By ją okiełznać potrzebne są odpowiednie hamulce – dlatego Hennessey Venom GT posiada karbonowo-ceramiczne tarcze Brembo z 6-tłoczkowymi zaciskami. Pojazd porusza się na oponach Michelin Pilot Super Sport o wymiarach 255/30/20 z przodu i 345/30/20 z tyłu, zamontowanych na 20-calowych felgach.
Jego aktywne zawieszenie KW może zmieniać położenie w zależności od warunków drogowych. System pozwala na uniesienie go nawet o 6 cm, by Venom GT nie zahaczył się np. o progi ograniczające prędkość na parkingu.
We wnętrzu znajdziemy materiały wykończeniowe najwyższej jakości (metal, włókno węglowe, skóra) i najnowsze rozwiązania technologiczne. W kabinie zamontowano także wyścigowe, głębokie fotele kubełkowe z włókna węglowego pokryte skórą.
A teraz najważniejsze – cena – przyszły posiadacz modelu Hennessey Venom GT musi niestety wyłożyć na stół przynajmniej 950 000 dolarów amerykańskich.
