Witam,
Jako ze turbinka przed ponownym zalozeniem miala wymienione uszczelniacze zeby nie puszczala oleju, bardzo sie zdziwilem jak po kilku dniach znowu na wolnych obrotach zaczela dymic.
Wszystkie znaki na niebie wskazywaly probelmy z odpowietrzeniem skrzyni korbowej. Dodatkowo na nowych uszcelkach pojawil sie olej (na deklu i misie)
Zaczalem badac sprawe i doznalem szoku jak zobaczylem dekiel od opla. Tam odma od skrzyni korbowej jest gigatnyczna prawie taka sama jak ta laczaca mise ze skrzynia korbowa.
Tego samego dnia dekiel po piaskowaniu wyladowal na mojej glowicy. Dymienie turbiny ustalo, z uszczelek tez jakby przestalo lac. I to by mialo sens. Ze cisnienie probuje opuscic skrzynie korbowa kazdym mozliwym otworkiem i wylewa wlasnie przez uszcelki.
Wyglada to tak:
Jakby cos to mam jeszcze jeden taki wypasiony dekiel..
Pozdrowienia
Jadzwin
[ wiadomość edytowana przez: Jadzwin dnia 2006-02-20 20:03:59 ]