Zatankowane do pełna miały do przejechania ok. 300 km. Zasilane gazem nieco więcej z powodu konieczności dodatkowego , dwukrotnego odwiedzenia stacji tankowania CNG.
Początkowy odcinek trasy, do Puław, stanowiła droga wojewódzka 801 z mocno zróżnicowaną nawierzchnią , miejscami bardzo dziurawą i lokalnymi, znacznymi ograniczeniami prędkości we wsiach i miasteczkach. Po wyjeździe z Warszawy ruch był na ogół niewielki. Dalej, do Radomia trasa prowadziła wyremontowanym odcinkiem drogi krajowej nr 12. Tam z kolei ruch był na tyle duży , że wyprzedzanie bez stwarzania zagrożenia na drodze, na około 60-kilometrowym odcinku w zasadzie było niemożliwe.
Kolejne 80 km uczestnicy Supertestu jechali komfortowo, dwujezdniową drogą krajową nr. 7, miejscami oznaczoną jako droga samochodowa. Ostatnie 30 km, od wiecznie zatłoczonych Janek i Raszyna, to typowa jazda miejska z częstymi zatrzymaniami.
Taka charakterystyka trasy i dobra aura sprzyjały spokojnej , ustabilizowanej jeździe a w efekcie uzyskiwaniu dobrych wyników spalania. Te jednak przeszły wszelkie oczekiwania.
Rekordowo niskie zużycie uzyskali kierowcy Fiata Pandy 1.2 Natural Power – 3,03 m3/100 km i Skody Octavii GreenLine 1.6 TDI – 1,89 l/100 km. Pierwszy na całej trasie zużył 9,14 m3 gazu za 23 zł i 76 gr, drugi spalił zaledwie 5,72 l oleju za 29 zł i 40 gr. W obu przypadkach zwraca uwagę większa niż w poprzednich latach dysproporcja pomiędzy osiągniętym rezultatem a danymi fabrycznymi. Wojciech Morawiec w Pandzie zmniejszył zużycie do 53% katalogowych 5,7 m3/ 100 km, a Piotr Kwapiszewski (instruktor ecodrivingu w Szkole Auto, ubiegłoroczny triumfator w klasie diesli) do 50% średniego zużycia tej wersji Octavii (EU – 4,7/3,4/3,8 l/100 km). Jednak nie tylko oni uzyskali rekordowe wyniki.
Pozostałe dwa auta osobowe zasilane CNG: Opel Zafira 1.6 EcoFlex Turbo i Volkswagen Passat EcoFuel 1.4 TSI zadowoliły się odpowiednio 3,12 i 3,44 m3/100 km. To o mniej więcej metr sześcienny gazu na 100 km mniej, niż potrzebował zwycięzca ubiegłorocznego Supertestu na prowadzącej w połowie autostradą A2 trasie z Warszawy do Poznania. O tym że za szybsza jazdę autostradą trzeba zapłacić nie tylko „na bramce”, lecz również przy dystrybutorze świadczą kolejne wyniki, lepsze od rezultatu ubiegłorocznego zwycięzcy w kategorii samochodów dieslowskich: 2,85 l/100 km Alfy Romeo MiTo 1.6 JTDM i 3,34 l/100 km Fiata 500 1.3 Multijet. Zwycięzca 3 Supertestu Ekonomii – Andrzej Dąbrowski – tym razem w Peugeocie 308 1.6 e-HDI uzyskał wynik 3,48 l/100 km, a jedyny w stawce reprezentant coraz popularniejszych crossoverów – Mitsubishi ASX- spalał 4,28 l/100 km.
Nasze samochody mogą również zadowalać się podobną ilością paliwa. Wystarczy chcieć.
