MTM RS6 Clubsport, ponad 730 KM pod maską

Niemiecki tuner MTM specjalizujący się w poprawianiu samochodów marki Audi przedstawił ostatnio model MTM RS6 Clubsport, wykazujący pewne podobieństwa do legendarnej edycji Audi V8 DTM z lat 1990 i 1991.

MTM RS6 Clubsport kryje po maską silnik 5.0 TFSI V10 Biturbo o mocy 750 KM i maksymalnym momencie obrotowym 860 Nm. Napęd przenoszony jest na koła za pomocą 6-biegowej skrzyni triptonic ze sportowym programem zmiany biegów DSP. Po poprawkach wprowadzonych przez MTM pojazd przyspiesza od 0 do 100 km/h w 3,6 sekundy, a prędkość 200 km/h osiąga po 11 sekundach.

Cele zespołu ekspertów od tuningu były jasne – uzyskać jak najmniejszą wagę przy wyciągnięciu z seryjnej wersji możliwie jak największej mocy. Oprócz modyfikacji jednostki kontrolnej silnika inżynierzy z MTM popisali się wyjątkową sprawnością uzyskując moc silnika 730 KM oraz maksymalny moment obrotowy 860 NM dostępny przy 2750 obr./min. Dodatkowo zastosowano układ wydechowy ze stali nierdzewnej, zawieszenie o regulowanej wysokości (umożliwiające obniżenie samochodu od 10 do 45 mm), 20- i 21-calowe felgi BIMOTO i opony Michelin Pilot Sport PS2 o wymiarach 305/30 ZR 21

W pojeździe pozostawiono standardowe hamulce karbonowo-ceramiczne. Na życzenie MTM może także zmienić geometrię przedniej osi, co wraz ze wspomnianymi już modyfikacjami w zawieszeniu zapewnia lepsze zachowanie samochodu podczas pokonywania zakrętów

Legendarny wyścigowy DTM V8 dwadzieścia lat temu wyróżniał się raczej osiągami niż wyglądem. MTM RS6 Clubsport jest pod tym względem podobny. Zmiany w nadwoziu – wprowadzenie dyfuzora z włókna węglowego i dyskretnego karbonowego spojlera z przodu, odpowiadają zasadzie wyznawanej przez menadżera MTM, Rolanda Mayera: „Musimy wygrywać – nie dzięki zwracającym uwagę spojlerom, lecz dzięki uzyskiwaniu najlepszych czasów i największych prędkości.”

Po otwarciu drzwi widać, że komfortowe wnętrze charakterystyczne dla seryjnego Audi zastąpiono sportowym – brak jest tylnej kanapy, kierowca i pasażer z przodu korzystają z kubełkowych foteli RECARO, a w kabinie zamontowano klatkę zabezpieczającą.