Rallye de France to jeden z klasyków kalendarza WRC od daty powstania serialu w 1973 roku, ale tym razem rajd przenosi się ze swej tradycyjnej bazy na kontynent, do północno-wschodniej części Francji.
Oznacza to, że Mikko Hirvonen i Jarmo Lehtinen oraz Jari-Matti Latvala i Miikka Anttila po raz trzeci w tym roku będą ścigać się na zupełnie nowych odcinkach, podobnie jak wcześniej w Turcji i Bułgarii.
Bazą rajdu będzie Strasburg, największe miasto Alzacji, położone nad Renem tuż przy granicy z Niemcami, pomiędzy łańcuchami górskimi Wogezów na zachodzie i Szwarcwaldem na wschodzie.
Trasy tegorocznego Rajdu Francji to asfaltowe drogi o zmiennej charakterystyce, które będą dużym wyzwaniem dla załóg. Odcinki pierwszego dnia w Wogezach wytyczono na wąskich, nierównych drogach na zmianę z szerokimi, szybkimi fragmentami, gdzie można rozpędzić się do ponad 200 km/h. Drugi etap to zupełnie inne próby zlokalizowane w winnicach na otwartych, szerokich przestrzeniach. W niedzielę kierowcy będą rywalizować na szybkich trasach na terenach wojskowych, a także na odcinku ulicznym.
Kierowcy Forda odbyli w ubiegłym tygodniu testy na drogach w rejonie Strasburga. Mikko Hirvonen jeździł we wtorek i w środę, a Latvala spędził za kierownicą dwa kolejne dni.
"Najważniejsze było dla nas znalezienie właściwego ustawienia samochodu na drogi, jakich spodziewamy się podczas rajdu," powiedział Hirvonen. "Trasy testowe były wąskie i nierówne, a nawierzchnia zmieniała się bardzo często. Staraliśmy się znaleźć kompromisowe ustawienie, które powinno dobrze się spisywać na odcinkach o urozmaiconej charakterystyce, jakich spodziewamy sie podczas rajdu. Dlatego oczekujemy wielu zmian rytmu. Jeżeli opis będzie precyzyjny, nie sprawi to nam trudności. W Rajdzie Niemiec, o nieco podobnym charakterze nie byłem zadowolony ze swojej jazdy w piątek i w sobotę. Mam nadzieję, że w nadchodzący weekend będzie inaczej. Rajd Japonii dodał nam wiary w nasze możliwości," dodał.
Latvala jest obecnie trzeci w mistrzostwach i ma nadzieję pokazać, że zrobił dalsze postępy w jeździe na asfalcie, po doskonałym czwartym miejscu w sierpniowym Rajdzie Niemiec. "Wtedy poczułem, że jazda na asfalcie sprawia mi radość, jak nigdy przedtem. Chociaż nie był to mój najlepszy wynik na nawierzchni utwardzonej, bo byłem już trzeci w Irlandii w 2007 roku, ale w ostatnich dwóch rajdach asfaltowych poczułem, że zrobiłem duży postęp. Mam teraz więcej zaufania do swoich umiejętności i potencjału," powiedział.
"Musieliśmy sporządzić zupełnie nowy opis trasy, bo nigdy dotąd nie jeździliśmy po odcinkach nowego Rajdu Francji. Trzeba pamiętać, że dozwolone są tylko dwa przejazdy zapoznawcze, dlatego koncentracja jest niezwykle ważna. Trasa przypomina nieco Rajd Niemiec – prowadzi przez winnice, a także tereny wojskowe. Ale zdaniem naszych inżynierów drogi są bardziej podobne do Monte Carlo, zwłaszcza pierwszy dzień" dodał.
Khalid Al Qassimi z Abu Dhabi i jego pilot Michael Orr pojadą trzecim Fordem Focus RS WRC w barwach oficjalnego zespołu Forda z nadzieją na zatarcie nienajlepszego wrażenia po wypadku na pierwszych kilometrach Rajdu Japonii. "Tamten weekend przyniósł nam rozczarowanie, ale bezpośrednio z Japonii pojechaliśmy na Rajd Libanu, gdzie zdobyliśmy komplet punktów do Mistrzostw Bliskiego Wschodu. Ten sukces w rajdzie asfaltowym dodał nam wiary w nasze siły przed Rajdem Francji," powiedział Al Qassimi.
Trasa rajdu
Rajd rozpocznie się w czwartek wieczorem uroczystym startem na Place Kleber, największym placu Strasburga w samym sercu dzielnicy handlowej. Trasa pierwszego etapu prowadzi na południe od bazy na nierównych odcinkach w winnicach i w Wogezach w rejonie miasta Colmar, a na kierowców czeka między innymi podjazd na górę Le Grand Ballon, na wysokość 1424 m n.p.m. Park serwisowy zlokalizowano w mieście Mulhouse. Odcinki drugiego dnia wytyczono na południowy zachód od Strasburga. Ostatni etap prowadzi na północ od bazy, a kierowcy będą ścigać się między innymi na ulicznym odcinku w mieście Haguenau oraz na szybkich trasach wojskowego terenu Bitche. Meta rajdu zaplanowana jest przed wejściem do budynku Parlamentu Europejskiego w centrum Strasburga. Kierowcy pokonają w ciągu trzech dni 20 odcinków specjalnych o łącznej długości 352,88 km, a całkowita długość trasy to 1272.31km.
