Nissany na szlaku Benedykta Polaka

Nissany na szlaku Benedykta Polaka19.08.2007
Na ćwierć wieku przed historyczną wyprawą Marco Polo, na dwór mongolskiego chana dotarł pierwszy wielki polski podróżnik – Benedykt Polak. To dokonanie naszego rodaka, doceniane przez międzynarodowe autorytety w dziedzinie geografii i historii...

...jest zupełnie nieznane w Polsce. Popularyzacji postaci Benedykta Polaka służy samochodowa ekspedycja jego szlakiem, która ruszyła z Warszawy.

Nissany na szlaku Benedykta Polaka 1 Uczestnicy wyprawy w ciągu dwóch miesięcy pokonają czterema specjalnie przygotowanymi terenowymi Nissanami – Patrol i Navara ponad 20 tysięcy kilometrów bezdroży trasą, jaką przebył polski podróżnik. Trasa Ekspedycji wiedzie przez Ukrainę, Rosję, Kazachstan, Kirgistan i Mongolię. Uczestnicy dotrą w fascynujące historycznie i geograficznie miejsca, m.in. Kałmucję, stepy kazachskie, góry Kirgistanu i pustynię Gobi, pokonają drugi pod względem wielkości na świecie kanion, zwiedzą miejsca bitew historycznych. Uczestnicy i ich pojazdy będą zmagać się z terenem i temperaturami wahającymi się od -10 do + 45 stopni C.

Nissany na szlaku Benedykta Polaka 2 Gdy popatrzy się na zdjęcia obrazujące ostatnie przygotowania do wyprawy i pakowanie sprzętu przed i w warszawskim Japan Motors, skąd ruszyła ekspedycja, w każdym chyba odezwie się żyłka podróżnicza i zew przygody. Nieco tylko będzie można na ten zew odpowiedzieć śledząc relacje z wyprawy.

Podróżnicy będą zbierać materiał do filmu dokumentalnego o Benedykcie Polaku. W pasjonujący świat Wschodu, w jego dzisiejsze realia i historyczne uwarunkowania wprowadzi telewidzów powracająca na ekran Krystyna Czubówna, a barwne relacje radiowe przekazywać będzie prezenterka Radia Zet i podróżniczka Beata Pawlikowska.

Źródło: autor: Kamila Dzika