Pierwszy system do walki z jazdą pod prąd

Pierwszy system do walki z jazdą pod prąd24.01.2013
Od jakiegoś czasu można zaobserwować tendencję do wzrostu liczby wypadków powodowanych jazdą pod prąd. Najczęściej słyszymy o nich z mediów wtedy, gdy na autostradzie dojdzie wypadku ze skutkiem śmiertelnym, ale istnieje wiele zdarzeń ...

...tego typu, o których się nie mówi, bo nie miały aż tak dramatycznych skutków. Szacuje się, że co roku na naszych drogach może dochodzić do kilku tysięcy przypadków jazdy w kierunku przeciwnym do wyznaczonego kierunku ruchu.

Inżynierzy z Mercedes-Benz postanowili znaleźć sposób na wyeliminowanie tego zagrożenia i stworzyli nowy system rozpoznawania znaków. Nie usunie on z naszego życia szaleńców świadomie naruszających przepisy, ale może nam pomóc, jeśli jesteśmy dość roztargnieni.

System ten rozpoznaje zakazy wjazdu i w takim przypadku wysyła kierowcy wizualne (komunikat „Zakaz wjazdu” na panelu) oraz dźwiękowe ostrzeżenia, by ten przypadkowo nie wjechał na drogę „pod prąd”. Najważniejszą częścią nowego systemu Real Life Safety jest kamera ukryta za przednią szybą. Identyfikuje zakazy wjazdu i przekazuje informację do komputera pokładowego. Ten porównuje dane z kamery z danymi z nawigacji i decyduje o podjęciu działania lub braku interwencji.

Prace nad nowym systemem zostały już zakończone i jeszcze w tym roku będziemy go mogli oglądać w nowym Mercedesie-Benz klasy S oraz w odświeżonym Mercedesie klasy E. Następnie będzie stopniowo wprowadzany do innych modeli niemieckiego producenta. Na początku jednak będzie działać tylko na niemieckich drogach, pozostałe kraje europejskie będą musiały jeszcze trochę poczekać na własne wersje.

Źródło: Mercedes-Benz, opracowanie: BM