MotoNews.pl

Nissan Juke 1.6 DIG-T 1 M-CVT 4×4 Shiro – miasto staje się szybsze

10 sierpnia 2012

Kategoria | Testy samochodów
Marka, model | ,
1nissan juke 1.6dig t 1 m cvt 4x4 shiro

Nissan Juke już zdążył zadomowić się na naszym rynku. Jego kontrowersyjna uroda wzbudziła zainteresowanie wśród osób poszukujących nietuzinkowego auta miejskiego. Wersja, którą ostatnio testowaliśmy pokazuje, że ten mały crossover może być również alternatywą dla małych rajdówek. Zapraszamy na test japońskiego auta, pod którego maską pracuje 190-konny silnik benzynowy.

Z zewnątrz
Nad stylistyką tego modelu rozmyślało już wielu. Ja też. Według mnie, przepis na Juke’a był taki: wymieszajmy to, co mamy najfajniejsze i zróbmy z tego nowy samochód. I właśnie tak powstał „nissanowski” koktajl. Przód auta ma w sobie coś z insekta. Przynajmniej takie mam skojarzenie. Wysoko umieszczone reflektory oraz grill przypominający ten, który znajduje się w Murano nadają Juke’owi status kosmity. Z tyłu panuje odmienna atmosfera. Mocno pochylona szyba, potężne nadkola i lampy w kształcie bumerangu to ukłon w stronę 370Z. Całość wygląda ciekawie i sprawia wrażenie znacznie większej konstrukcji, niż ma to miejsce w rzeczywistości.

Wnętrze
W tym Nissanie siedzi się nad wyraz dobrze. Pozycja za kierownicą jest całkiem przyjemna, a zakres regulacji fotela pozwoli wygodnie podróżować i niskiemu, i wysokiemu człowiekowi. Siedziska umieszczone są oczywiście wysoko, jak na crossovera przystało. Żeby zachować monotonność dziennikarską dodam, że kształt konsoli centralnej to efekt inspiracji bakiem motocykla. Trzeba przyznać, że wygląda dobrze i jest ergonomiczny. Obawiam się jednak, że lakierowane wstawki są podatne na rysowanie przedmiotami codziennego użytku, choćby kluczami. Jakość materiałów oceniłbym natomiast na czwórkę – porównując to auto z przedstawicielami segmentu B. Spasowanie zasługuje na nieco wyższą ocenę. Pod względem wyposażenia trudno zarzucić cokolwiek Nissanowi. W zakresie bezpieczeństwa i komfortu ma wszystko, w co powinien być wyposażony samochód. Od kompletu poduszek, poprzez automatyczną klimatyzację, aż do ASP, ABS z EBD oraz ESP.

W drugim rzędzie brakuje miejsca, szczególnie nad głowami – to efekt opadającej linii dachu. Przestrzeń na nogi powinna być wystarczająca dla osób do 180 cm wzrostu. Najgorzej wypada jednak obszar załadunkowy. Bagażnik tego auta pomieści jedyne 207 litrów. To bardzo skromna wartość, nawet jak na samochód miejski. Dodam dla przykładu, że nawet Micra pochłonie 58 litrów więcej.

Przyciągać wzrok
Nissan Juke to auto, które zwraca uwagę nietuzinkową osobowością. Trudno przejść obok niego obojętnie. Oczywiście jego design budzi mieszane uczucia, jednakże jest mistrzem w ściąganiu na siebie uwagi. Jako kierowca byłem więc nieco onieśmielony… Choć auto nie jest duże, może sprawić trochę kłopotów na zatłoczonych parkingach. Szyby są bardzo wąskie, co ogranicza widoczność do tyłu. Na szczęście w ramach wyposażenia podstawowego otrzymujemy kamerę cofania ułatwiającą cały proces parkowania. Mimo to japoński crossover jest całkiem zwrotny. Ma niewielki średnicę zawracania i nie straszne są mu żadne krawężniki. Na polskich drogach problemem numer jeden są rzecz jasna dziury, których czasem nie sposób ominąć. W kabinie Juke’a czuć to bardzo wyraźnie. Zawieszenie jest twardo zestrojone, co przeszkadza w miejskich „przeprawach”. Ma to jednak pozytywne odbicie na krętych drogach. Samochód prowadzi się pewnie, nie przechylając się znacząco na boki. Dzięki temu dynamiczne prowadzenie tego Nissana to prawdziwa przyjemność. Gdyby tylko w Polsce były takie drogi, jak u zachodnich sąsiadów…

Technika
Pod maską testowanego egzemplarza pracuje jednostka o pojemności 1,6 litra i mocy 190 koni mechanicznych – nazwa Shiro jest więc uzasadniona. Połączono ją z automatyczną przekładnią 1 M-CVT i napędem na wszystkie koła. Efekty? Bardzo dobra dynamika i właściwości jezdne godne małego sportowca. Sprint do setki trwający 8,4 sekundy może zaskoczyć wielu amatorów tuningu, a 4×4 pozwoli na pewniejsze pokonywanie zakrętów i ułatwi jazdę na śliskiej nawierzchni. Automatyczna skrzynia pracuje całkiem przyzwoicie, jednak chwilami miałem wrażenie, że „manual” pozwoliłby na nieco lepsze osiągi. Nie wiem także, dlaczego auto waży aż 1425 kg(!). To zdecydowanie za dużo. Gdyby Juke zrzucił z siebie „chociaż” 200 kg byłby jeszcze lepszy pod względem właściwości jezdnych. Jak na sporą liczbę koni pod maską, prędkość maksymalna wynosząca 200 km/h jest dość skromna. Pozostaje jeszcze jedna istotna kwestia dla polskiego klienta – ekonomiczność. Średnie spalanie w teście wyniosło 9 litrów. To więcej, niż podaje producent, jednak wynik można uznać za zadowalający. Gorzej, jeśli poruszamy się tylko po zatłoczonym mieście. Wtedy, komputer może pokazać spokojnie ponad 12 litrów. A to już kosztuje…

Podsumowanie

Nissan Juke w tej konfiguracji kosztuje ponad 100 tysięcy złotych. Należy dodać, że w zamian otrzymujemy dynamiczne, bezpieczne i świetnie wyposażone auto, które wyróżnia się na tle rywali. Problemem jest jedynie przestronność w drugim rzędzie i pojemność bagażnika. Wniosek jest krótki: to ciekawa propozycja dla singla lub pary, jednakże nigdy nie sprosta rodzinnym oczekiwaniom.

Dane techniczne Nissan Juke 1.6 DIG-T 1 M-CVT 4×4 Shiro

  • Silnik: benzynowy, turbo, R4, 16 zaw.
  • Typ zasilania paliwem: wtrysk bezpośredni
  • Pojemność: 1618 cm³
  • Moc maksymalna: 140 kW (190 KM), 5600 obr./min.
  • Maks. moment obrotowy: 240 Nm, 2000 – 5200 obr./min.
  • Skrzynia biegów: automatyczna, bezstopniowa
  • Zbiornik paliwa: 50 l
  • Napęd: 4×4
  • Wymiary (dł. / szer. / wys.): 4135 x 1765 x 1570 mm
  • Masa własna/ładowność: 1425 / 435 kg
  • Pojemność bagażnika/po złożeniu siedzeń: 207 / 830 l
  • Spalanie (miasto/trasa/średnie):  10,2 /6,0/7,6  l  (średnie z testu: 9,0 l)
  • Emisja CO2: 175 g/km
  • Prędkość maksymalna: 200 km/h
  • Przyśpieszenie 0-100 km/h: 8,4 s
  • Cena wersji podstawowej: 60 300 zł (1.6 117 KM Visia)
  • Cena wersji testowej: 101 100 zł
  • Cena modelu testowego: 101 100 zł

 

autor: Wojciech Krzemiński, źródło: auto-strefa.pl