MotoNews.pl

Volvo V60 D4 AWD R-Design – aż nie chce się wsiadać

27 maja 2013

Kategoria | Testy samochodów
Marka, model | ,
1volvo v60 d4awd rdesign

Zaskakujące jest to, jaki postęp dokonał się w Volvo w zaledwie kilka lat. Jeszcze 10-15 lat temu samochody szwedzkiego koncernu wyglądały jak żelbetonowy kloc i odznaczały się aerodynamiką stodoły. Co prawda już wtedy cechowały się dużym bezpieczeństwem, ale sorry, za jaką cenę? Te czasy dla Volvo odeszły (miejmy nadzieję) bezpowrotnie. Każdy nowy model szwedzkiego giganta to połączenie ultrabezpieczeństwa ze znakomitą stylistyką i świetnymi właściwościami jezdnymi. Volvo V60 D4 AWD R-Design to kolejny krok w stronę upiększania naszych niekiedy szarych i ponurych dróg.

Z zewnątrz

Co tu dużo mówić, samochód prezentuje się rewelacyjnie. Wygląda tak, że aż nie chce się do niego wsiadać. Lepiej postać na chodniku i po prostu popatrzeć, bo design V60 naprawdę cieszy oko. Decydując się na Volvo V60 możemy być pewni, że będziemy przyciągać spojrzenia. Może nie będą tej czynności towarzyszyć otwarte usta i powiększone źrenice, ale z pewnością każdy esteta odprowadzi go wzrokiem. Myślę, że styliści projektujący testowanego wcześniej Forda Focusa ST powinni brać w Volvo lekcje projektowania przodu samochodu.

Auto z pakietem R-Design emanuje dynamicznym charakterem, a przy tym nie przytłacza. To za sprawą ostrych linii, które dodają mu „opływowości”. Całość porusza się na cieniutkich oponach wciśniętych na 18-calowe felgi. Wadą tej przyciągającej spojrzenia stylistyki jest niestety ograniczona funkcjonalność samochodu. Volvo V60 do przewozu bagażu oddaje jedynie 430 litrów, a to jak na kombi naprawdę bardzo niewiele.

Wnętrze
Wnętrze V60 to w zasadzie same plusy. Plus za dobrej jakości materiały, które są ze sobą świetnie spasowane i dobrane pod względem stylistycznym. Plus za przejrzystość i łatwość obsługi deski rozdzielczej, która jest kontynuacją pomysłu na zostawienie wolnej przestrzeni za środkową konsolą. Plus za niezbyt krzykliwe dodatki w stylistyce R-Design, które dyskretnie urozmaicają i dodają trochę życia wnętrzu (m.in. skórzano-materiałowa tapicerka, uchwyt dźwigni zmiany biegów, wyhaftowane logo R-Design na fotelach). Skoro już wspomniałem o fotelach warto dodać, że są jednymi z najlepszych w swojej klasie. Są wystarczająco twarde, dobrze trzymają w ostrych zakrętach, a materiały, którymi je obszyto są przyjemne w dotyku. Kolejny plus to trójramienna wielofunkcyjna kierownica pewnie leżąca w ręku. Nie przypadły mi do gustu jedynie podświetlone na niebiesko zegary obrotomierza i prędkościomierza, ale to tylko moje subiektywne odczucie i nie każdy musi się z tym zgadzać. Duży plus należy również przyznać za przestrzeń pozostawioną dla kierowcy i pasażerów, choć przy ponad przeciętnym wzroście komfort podróżowania znacznie się obniża.

Właściwości jezdne
Co jakiś czas jesteśmy zaskakiwani nietypowym rozwiązaniem, które często przeczy logice. Z testowanym Volvo V60 jest niestety podobnie. Nie wiadomo, czym kierował się producent decydując się na zainwestowanie w silnik o pojemności 2,4 l, skoro posiada już w ofercie mniejszy silnik o takiej samej mocy wynoszącej 163 KM. Zostawmy to jednak menadżerom Volvo i obiektywnie oceńmy testowany motor. V60 wyposażono we wspomniany silnik wysokoprężny o pojemności 2,4 l, generujący 163 KM. Jak na pojemność, wynikająca z niej moc wydaje się nieporozumieniem. Uczucie, że coś tu się nie zgadza potęguje przegląd danych technicznych dostarczonych przez Volvo. Auto na papierze (choć coraz częściej lepszym określeniem jest na ekranie) od 0 do 100 km/h przyśpiesza w 10,4 sekundy. Uczucie nieporozumienia szybko jednak znika, kiedy usiądziemy za kierownicą. Prawie 2,5 litrowy silnik generuje moment obrotowy wynoszący 420 Nm i choć faktyczne auto przyśpiesza do setki w czasie około 10 sekund to kierującemu wydaje się, że dzieje się to szybciej.

V60 jeździ się naprawdę przyjemnie. Testowany samochód wyposażono w automatyczną skrzynię biegów, która w połączeniu z omawianym silnikiem radzi sobie znakomicie. Nie ma mowy o zastanawianiu się przed wyprzedzaniem, czy samochód zacznie ciągnąć od niskich obrotów, czy gwałtownie zredukuje bieg, jest tak jak powinno być. Naprawdę duży plus. Do szybszej jazdy zachęca dźwięk generowany przez pięciocylindrowy silnik, napęd na cztery koła ułatwiający pewne przyśpieszanie i prowadzenie nawet na mokrej drodze, a także świadomość, że poruszamy się jednym z najbezpieczniejszych samochodów na rynku.

Zwykle w tym miejscu mówi się, że konsekwencją takiej jazdy jest duże zużycie paliwa, które studzi wyścigowe zapędy, w tym wypadku można jednak sobie darować tę uwagę. Co prawda V60 pali troszkę więcej, niż zdeklarował producent, ale jak na wrażenia z jazdy rozbieżność pomiędzy tym co na papierze, a stanem faktycznym jest niewielka. Według Volvo model V60 powinien palić średnio 6,4 l/100 km, owszem można uzyskać taki wynik, ale potrzeba do tego dość długiej, płynnej jazdy pozbawionej częstego przyśpieszania. Średnio samochód pali 7,5 l/100 km i jest to raczej niewielka cena za wrażenia z jazdy, które oferuje.

Okiem przedsiębiorcy
Cena wynosząca 171 100 zł do najniższych nie należy, pamiętać jednak trzeba, że za tę kwotę otrzymujemy bogato wyposażony, a przede wszystkim bardzo bezpieczny samochód, który ponadto cechuje się niebanalną stylistyką. Podobnie jak w testowanej kiedyś wersji V40, tutaj również rabatem objęte są pewne grupy zawodowe. W typ wypadku oferta rabatowa skierowana jest do: prawników, lekarzy, architektów, oficerów Wojska Polskiego i Policji, wykładowców akademickich, dziennikarzy i duchownych. Jeżeli reprezentujesz któryś z wymienionych zawodów udając się do salonu Volvo możesz liczyć na rabat w wysokości 3%. Oferta rabatowa dotyczy wszystkich modeli, a nie jak najczęściej bywa z poprzedniego rocznika.

Podsumowanie
Volvo V60 D4 AWD z pakietem R-Design jest autem wartym uwagi. Myślę, że w swoim segmencie śmiało może konkurować z niemieckimi liderami. Jego silnym atutem jest przede wszystkim świetna stylistyka, z którą w zasadzie żaden samochód tej klasy nie może konkurować. Ważna jest również kwestia bezpieczeństwa – w tym wypadku daje Volvo zajmuje pierwsze miejsce na podium. I co najważniejsze, samochód ten naprawdę potrafi dawać przyjemność z jazdy.

Dane techniczne Volvo V60 D4 AWD R-Design

  • Pojemność: 2400 cm³
  • Moc maksymalna: 163 KM przy 4000 obr./min.
  • Maks. moment obrotowy: 420 Nm przy 1750-3000 obr./min.
  • Skrzynia biegów: 6-biegowa, automatyczna
  • Spalanie (miasto / trasa / średnie):  8,6 / 5,2 / 6,4 l  (średnie z testu: 7,5 l)
  • Emisja CO2: 169 g/km
  • Prędkość maksymalna: 215 km/h
  • Przyśpieszenie 0-100 km/h: 10,4 s
  • Cena wersji podstawowej: 118 400 zł (1.6 T3 Base)
  • Cena wersji testowej:  171 100 zł
  • Cena modelu testowego: 197 830 zł

 

Autor: Karol Hatylak, źródło: auto-strefa.pl