MotoNews.pl

Aston Martin DBS Carbon Edition

15 listopada 2012

Kategoria | Tuning  Wheelsandmore
Aston Martin DBS Carbon 12

Wheelsandmore to niezwykle płodny tuner. Zaledwie wczoraj pokazywaliśmy dzieło tej niemieckiej firmy w postaci pięknej przeróbki Lamborghini Aventador Bianco, a już dziś mamy dla was kolejny produkt, który wyszedł z warsztatów tunera z Baesweiler. Znów mamy do czynienia z modelem luksusowym, jednak tym razem nie chodzi o włoski supersportowy samochód, lecz o brytyjskiego eleganta i ulubioną markę Jamesa Bonda.

Wheelsandmore zabrało się bowiem za modyfikację Astona Martina DBS, który po „germańskich” przeróbkach zyskał w nazwie dodatek „Carbon Edition”. Jeśli w nazwie pojawia się słówko „carbon”, to wiadomo, że musi chodzić o tuning wizualny za pomocą komponentów z włókna węglowego, a co za tym idzie prawdopodobnie również o poprawę profilu aerodynamicznego auta i – z pewnością – o zmniejszenie masy pojazdu.

Niestety – nie tym razem – specjalistom z Wheelsandmore chyba zadrżała ręka, gdy mieli zakłócić piękne, eleganckie linie nadwozia DBS, bo tuning ograniczyli do zamontowania nowego zestawu obręczy 6Sporz² o średnicy 21 cali. Wprawdzie to nie byle jakie obręcze, bo wykonane ręcznie i oferowane w dwóch wariantach – z włókna węglowego oraz z włókna węglowego z czerwonymi detalami ozdobnymi – no, ale jednak to tylko obręcze. Zmontowano na nich opony Continental Sport Contact 5P w rozmiarze 265/30 z przodu i 325/25/21 z tyłu.

Oprócz tego niemieccy eksperci zastosowali w Astonie Martinie DBS nowy moduł zawieszenia, obniżający pojazd o 25 mm, dzięki czemu pojazd prezentuje się bardziej przekonująco.

Najważniejsze zmiany zaszły jednak w jednostce napędowej brytyjskiego supersamochodu. Wheelsandmore przygotowało specjalny pakiet komponentów (złożyły się na niego m.in. filtry powietrza, jakie stosuje się w F1, nowe konwertery katalityczne oraz nowy układ wydechowy z systemem przepustnic), które zwiększyły moc silnika o 40 KM, czyli z fabrycznych 517 do 557 koni mechanicznych. Niestety Wheeslandmore nie pochwaliło się osiągami Astona Martina DBS Carbon Edition.

Jak propozycja Wheeslandmore prezentuje się na tle konkurencji? Zapraszamy do porównania Carbon Edition z czerwonym Astonem Martinem DVS według Dartz & MS Motors, DMC Fakhuną, czyli mrocznym Astonem Martinem według DMS i Astonem Martinem DBS Casino Royale według Kahn Design.

Zdjęcia: Wheelsandmore, opracowanie: BM