MotoNews.pl

Toyota KIKAI – podziw dla technologii

04 marca 2016

Toyota-KIKAI-Geneva 6

Maszyny to produkty ludzkiej wiedzy, kreatywności, poświęcenia i kunsztu. Ta idea przyświecała konstruktorom koncepcyjnej Toyoty KIKAI, która po raz pierwszy została pokazana w październiku 2015 na Tokyo Motor Show, a teraz debiutuje w Europie podczas Salonu Samochodowego w Genewie. Europejski debiut modelu Toyota KIKAI z pewnością nie przejdzie bez echa. Samochód zaprojektowano, aby uwidocznić piękno maszyn.

Toyota KIKAI to samochód koncepcyjny w każdym calu. Mechanizmy, które zwykle ukryte są pod karoserią auta, są widoczne, a odsłonięte elementy zostały dopracowane w każdym szczególe.

Karoserię tego koncepcyjnego pojazdu z silnikiem umieszczonym między przednią i tylną osią ograniczono do absolutnego minimum, obudowując strukturalny rdzeń centralnej, trzymiejscowej kabiny. Wszystkie pozostałe komponenty znajdujące się w aluminiowej ramie pomocniczej są odsłonięte; praca wewnętrznych podzespołów pojazdu staje się tym samym częścią jego wyglądu zewnętrznego.

Z przodu modelu KIKAI widać chłodnicę, system kierowniczy, hamulce i aluminiowe zawieszenie. Z tyłu można zobaczyć elementy zawieszenia, hamulce, zbiornik na paliwo, chromowany system wydechowy i niezwykle kompaktowy moduł w pełni hybrydowej jednostki napędowej Toyoty.

Zastosowany w KIKAI system hybrydowy łączy silnik elektryczny z 1.5-litrowym, 4-cylindrowym silnikiem pracującym w cyklu Atkinsona. Ten drugi jest wyposażony w elektryczną pompę wody, pasek rozrządu o ograniczonym tarciu, kolektor dolotowy wykonany z materiałów kompozytowych oraz kompaktowy kolektor wydechowy.

Tak jak wszystkie hybrydowe samochody Toyoty, również model KIKAI cechuje się cichą pracą oraz wygodną i łatwą obsługą zwłaszcza w obszarach miejskich, w których system hybrydowy umożliwia korzystanie z auta wyłącznie w trybie elektrycznym lub z ograniczonym – a więc cichym – wykorzystaniem silnika spalinowego. Automatyczna skrzynia biegów dba o płynne prowadzenie, zapewniając wygodę i pewność podczas jazdy zarówno kierowcy, jak i jego dwóm pasażerom.

Do trzymiejscowej kabiny wchodzi się przez drzwi przesuwne. We wnętrzu znajduje się umieszczony na środku fotel kierowcy, dzięki któremu osoba prowadząca auto znajduje się w jego centrum. Siedzenia rozmieszczono na planie trójkąta i zastosowano unikatowe wskaźniki nawiązujące stylem do zegarów analogowych.

Dzięki dużej powierzchni szyb w kabinie można nie tylko podziwiać otoczenie, lecz także obserwować pracę mechanizmów. Przez przednią szybę widać na przykład ruch górnych ramion przedniego zawieszenia, a małe okienka przy stopach kierowcy zapewniają podgląd ruchu opon i zawieszenia oraz przesuwającej się pod nimi nawierzchni drogi.

Zdjęcia: Toyota