MotoNews.pl

Audi bez kierowcy wspina się na zbocza Pikes Peak

28 czerwca 2010

Kategoria | Premiery
Marka, model | ,
Audi TTS Pikes Peak 11

Audi przedstawiło kolejne zdjęcia modelu badawczego Autonomous Audi TTS Pikes Peak, pojazdu, który potrafi prowadzić się sam, bez udziału kierowcy. Prace nad tym projektem wchodzą właśnie w kluczową fazę tuż przed testem dużej prędkości, który ma się odbyć tej jesieni na wzgórzu Pikes Peak w amerykańskim Kolorado, tym samym, na którym co roku rozgrywa się słynny wyścig Pikes Peak International Hill Climb.

Wygląd autonomicznego Audi TTS Pikes Peak nawiązuje teraz do sportowych Audi, które w przeszłości brały udział w wyścigu Pikes Peak Hill Climb. Jest też hołdem dla technologii quattro, która odegrała istotną rolę w wyścigowych sukcesach marki i przez lata była świetnym przykładem progresywnej inżynierii. W tym roku quattro obchodzi 30-lecie istnienia.

Autonomiczne Audi Pikes Peak to efekt badań nad zastosowaniem zaawansowanych algorytmów i systemów napędowych, które umożliwiają samochodowi poruszanie się bez konieczności obecności człowieka za kierownicą. Partnerami Audi w tym projekcie są Stanford University Dynamic Design Lab (DDL), Electronics Research Lab (ERL) należący do grupy Volkswagena z Palo Alto, w Kalifornii oraz firma Oracle.

“Naszym celem od samego początku było pokazanie, jak w przyszłości technologie wspomagające kierowcę mogą przyczynić się do istotnej poprawy bezpieczeństwa ruchu”, powiedział dr Burkhard Huhnke, dyrektor wykonawczy w ERL. “W ramach tego projektu pracujemy nad rozwiązaniami elektronicznymi, które pomogą kierowcy wybrnąć z niebezpiecznych sytuacji. Jednak najpierw musimy stworzyć programy potrafiące odtworzyć szybkie decyzje i gwałtowne manewry najlepszych kierowców rajdowych, które ludzie ci podejmują w najtrudniejszych warunkach drogowych.”

Powiązanie z wyścigami dostarczyło kolejnej, kluczowej inspiracji zespołowi projektowemu. „Wiele z wiodących technologii, jakie spotyka się we współczesnych samochodach osobowych to ewolucyjna kontynuacja pewnych zastosowań ze sportów motorowych”, stwierdza profesor Chris Gerdes, szef Centrum Badań Motoryzacyjnych w Palo Alto. „Dzieje się tak dlatego, że udział w wyścigach wymaga wykorzystania nowych technologii do granic ich możliwości, zanim zostaną zastosowane w szerszym zakresie.”

Autonomiczne Audi TTS Pikes Peak oparto o uliczną wersję sportowego Audi TTS. Zespół projektowy wybrał TTS, ponieważ zastosowane w nim systemy, włączając w to elektroniczne sterowanie przepustnicą i półautomatyczną przekładnię DSG, łatwo było połączyć z rozwiązaniami elektronicznymi umożliwiającymi prowadzenie samochodu bez udziału ludzi. Sprzęt komputerowy zamontowany w pojeździe badawczych nie jest znacznie bardziej zaawansowany niż standardowy laptop. Pojazd korzysta obecnie z dwóch komputerów umieszczonych w bagażniku – jeden z nich pracuje z algorytmami kluczowymi dla bezpieczeństwa używając do tego oprogramowania Real Time Java firmy Oracle. Drugi przetwarza algorytmy odpowiedzialne za kontrolowanie dynamiki pojazdu. Te dwa zestawy algorytmów umożliwiają TTS poruszanie się po różnych powierzchniach, z różną prędkością i w różnych warunkach.

Dyferencyjny system GPS potrafi utrzymać TTS na wyznaczonym kursie przy odchyleniach rzędu dwóch centymetrów. Badacze planują zwiększenie tego marginesu do jednego metra, ze względu na ekstremalne warunki panujące podczas na wzgórzu Pikes Peak.

Autonomiczne Audi TTS Pikes Peak zyskało międzynarodowe zainteresowanie w zeszłym roku, dzięki specjalnemu filmowi wideo, który ukazywał pojazd badawczy bez kierowcy, wykonujący skomplikowane manewry na solnej powierzchni wyschniętego jeziora Bonneville w amerykańskim stanie Utah.

Włączenie tradycji Audi do wyglądu autonomicznego Audi TTS Pikes Peak należało do zadań projektantów z Kalifornijskiego Centrum Projektowego Audi w Santa Monica. Powstało kilka różnych pomysłów, w tym projekt samochodu-dzieła sztuki, którego nadwozie miała pokrywać topograficzna mapa trasy wyścigu Pikes Peak.
W końcu wybrano propozycję, która nawiązywała do przeszłości, jednak wskazywała także na nowoczesne technologie, tak istotne w pojeździe badawczym TTS. Projektanci zdecydowali, by ozdobić nadwozie motywami stosowanymi w samochodach wyścigowych w latach 80 XX w., jednak z nowoczesnym akcentem. Oryginalne samochody wyścigowe nie posiadały na przykład na dachu dużego logo Audi z czterema pierścieniami. Skorzystano także z elementów designu nowoczesnych, wyścigowych Audi biorących udział w serii DTM w Europie.

Jeśli pogoda pozwoli, test dużej prędkości autonomicznego Audi TTS Pikes Peak odbędzie się na zboczach Pikes Peak tej jesieni. Będzie on podzielony na kilka etapów, każdy z nich badawcze TTS będzie pokonywać z coraz większą prędkością. Nadzór nad testem sprawować będzie niezależna organizacja sportów motorowych.

Po zakończeniu testów Audi planuje próbę ustanowienia rekordu prędkości wpisanego do Księgi Rekordów Guinessa. Autonomiczne Audi TTS Pikes Peak będzie próbowało rozwinąć jak największą prędkość na dnie suchego jeziora El Mirage w południowego Kalifornii. Przedstawiciele Księgi Rekordów Guinessa sprawdzą zaś, czy będzie można przyznać TTS rekord w nowej kategorii „największej prędkości rozwiniętej przez pojazd autonomiczny”.

Zdjęcia: Audi