Kierowcy BMW Sauber F1 nie boją się nowych zasad

Kierowcy BMW Sauber F1 nie boją się nowych zasad13.02.2008
Zmiany w kwalifikacjach, standardowe ECU, nowe zasady dotyczące silników: przepisy Formuły 1 w sezonie 2008 zawierają sporo innowacji. Kierowcy BMW Sauber F1 Team spodziewają się, że ściganie będzie dla zawodników bardziej wymagające, ...

...niż w poprzednich latach, ale mimo to nie mają obaw przed nadchodzącymi 18 zawodami Grand Prix.

Robert Kubica:
"Wszyscy się łatwo zaadaptują do nowej sytuacji" - mówi Polak. "To nasza praca, a najszybszy kierowca wygra. Wszystkie przewidywania przed sezonem są tak ciekawe, jak i niepotrzebne, tak jak dyskusje nad wpływem monopolu oponiarskiego w zeszłym sezonie. Niektórzy, tak jak ja, musieli wykonać większą pracę by przystosować się do charakterystyki opon Bridgestone, ale w sumie nie było to duże wyzwanie."

Zakaz stosowania układów kontroli trakcji to jedna z najbardziej drastycznych zmian wprowadzonych przez Międzynarodową Federację Samochodową, FIA. Rezultat: w przyszłości kontrolowanie samochodów w ekstremalnych sytuacjach będzie dla kierowców Formuły 1 bardziej wymagające.

Robert wyjaśnia: "Z powodu nowych przepisów będziemy musieli ostrożniej i uważniej obchodzić się z przepustnicą. Jestem przekonany, że będziemy świadkami większej ilości błędów i więcej kierowców będzie wypadać z toru, szczególnie podczas opadów. Będzie trzeba podejść do tego w inny sposób. Myślę, że wyścig w takich warunkach jakich doświadczyliśmy w zeszłym roku w Fuji, w 2008 będzie niemożliwy."

Nick Heidfeld:
"To bardzo złożona sprawa, wymagająca sporych nakładów inżynierskiej pracy" - mówi Nick. "Zakaz stosowania kontroli trakcji to tylko jeden z aspektów - chociaż ten najbardziej doceniam. Cieszę się, że wracamy do kontrolowania samochodu stopą. Jest to kluczowe podczas wychodzenia z zakrętów, gdyż wymaga ogromnej czułości aby idealnie przyspieszyć."

Z punktu widzenia Nicka zaadaptowanie się do nowej sytuacji będzie wymagającym zadaniem dla kierowców Formuły 1. Wprowadzenie standardowego ECU, ograniczającego systemy wspomagające kierowcę, będzie ponadto miało wpływ na inne elementy samochodu.

"Młode wilki, przychodzące prosto z Formuły 3 czy GP2, nie jeździły jednak nigdy z kontrolą trakcji" - dodaje Nick. "Kolejnym aspektem jest rozwój opon, który musi nadążać ze zmianami elektroniki. Większy poślizg skutkuje w końcu większym zużyciem gumy."

Źródło: BMW