Citroen C4 WRC przed pierwszą próbą zimową

Citroen C4 WRC przed pierwszą próbą zimową07.02.2007
Po roku nieobecności Citroën Sport powrócił na trasy Rajdowych Mistrzostw Świata, odnosząc podwójne zwycięstwo w rajdzie Monte Carlo. W Rajdzie Szwecji wystartują dwa Citroëny C4 WRC ...

Po roku nieobecności Citroën Sport powrócił na trasy Rajdowych Mistrzostw Świata, odnosząc podwójne zwycięstwo w rajdzie Monte Carlo. W Rajdzie Szwecji wystartują dwa Citroëny C4 WRC – z załogami Sébastien Loeb i Daniel Elena oraz Dani Sordo i Marc Martí.

Pomimo przeniesienia trasy rajdu Monte Carlo w górskie okolice Valence we Francji nie było śniegu, zawodnicy napotkali jedynie szron. W tej sytuacji dopiero Rajd Szwecji pokaże, jak rozpoczynający swoją rajdową karierę Citroën C4 WRC sprawdzi się w zimowych warunkach. To tłumaczy ostrożne prognozy zespołu Citroën Sport: "Wiemy już, że samochód jest konkurencyjny na asfalcie. Teraz okaże się, jak C4 WRC będzie sobie radzić na śniegu", mówi Guy Fréquelin.

Citroen C4 WRC przed pierwszą próbą zimową 1 Zaplanowanie Rajdu Norwegii w kalendarzu RMŚ w tydzień po Szwecji sprawia, że runda rozgrywana wokół Karlstad nie jest już jedyną w sezonie próbą na nawierzchniach śnieżno-lodowych. Niemniej, ze względu na swą specyfikę i nietypowość odcinków specjalnych, Rajd Szwecji pozostaje rajdem jedynym w swoim rodzaju. Trasy biegnące krętymi drogami w regionie Värmland są na ogół bardzo szybkie – obok Rajdu Finlandii jest to jedna z najszybszych rund w całych mistrzostwach, chociaż pokryte lodem drogi są na ogół tak śliskie, że nie da się po nich chodzić.

Połączenie osiąganych prędkości z niezbędną precyzją jazdy powoduje, że zawodnicy uwielbiają coroczny wyjazd do Szwecji. "Okolcowane opony BFGoodrich dają nam w tych warunkach więcej przyczepności niż na trasach szutrowych", zauważa Sébastien Loeb, zwycięzca tego rajdu w 2004 r. "Jeździmy naprawdę bardzo szybko. Od kierowcy wymaga to maksimum koncentracji i wyjątkowej dokładności, bo tak łatwo o niewielki błąd. Miejscami po obu stronach drogi są bandy śnieżne, co pozostawia pewien margines błędu, ale niewielki". Co gorsza, całą przyjemność jazdy po warstwie śniegu – świeżego lub zmrożonego – może zepsuć nadejście odwilży. Topniejący śnieg odsłania wówczas szutrowe podłoże, grożąc połamaniem kolców i przebiciem opon. Śnieżne bandy znikają i jazda jest nie tylko bardziej męcząca, ale wymaga też większej ostrożności.

Znamienną cechą Rajdu Szwecji, która uświadamia skalę jego trudności, jest fakt, że wszystkie z wyjątkiem jednej z dotychczasowych 55 rund wygrali kierowcy z krajów skandynawskich. Łącząc znajomość miejscowych tras z nabytym od wielu lat instynktownym panowaniem nad samochodem w poślizgu, tradycyjnie odpierali oni ataki takich mistrzów, jak Carlos Sainz czy Didier Auriol. Sztuka ta nie udała im się tylko w 2004 r., kiedy to triumfowali Sébastien Loeb i Daniel Elena, jadący Xsarą WRC. Jest więc zrozumiałe, że załoga Citroëna nie miałaby nic przeciw powtórzeniu tego sukcesu.

Zespół Citroën Sport przygotowywał się do pierwszego w tym sezonie spotkania z zimą na czterodniowych testach w Szwecji pod koniec 2006 r. Każdy z kierowców trenował przez dwa dni. "Celem programu testów było przede wszystkim sprawdzenie, jak C4 WRC zachowuje się na wąskich oponach, jakich używa się na tego typu nawierzchniach", komentuje kierownik techniczny zespołu, Xavier Mestelan-Pinon. "Chcieliśmy także upewnić się, czy mechanika auta działa poprawnie w niskich temperaturach. Próby te, przeprowadzone na bardzo różnych drogach, wypadły pozytywnie".

Dla nowicjuszy Rajd Szwecji jest jedną z najtrudniejszych rund w sezonie. "Składa się na to niespotykany gdzie indziej typ nawierzchni oraz szybkości osiągane na bardzo wąskich drogach", mówi Guy Fréquelin. Sébastien przekonał się o tym, gdy wystartował tu po raz pierwszy; Dani Sordo - dopiero rok temu. Hiszpan pokazał, że potrafi się szybko adaptować do nowych wyzwań, ale tym razem będzie musiał nabrać wprawy, zanim stanie do walki o czołowe miejsca. "Dani jest mało doświadczony na śniegu. Powinien pilnować się i nie ryzykować", dodaje Guy Fréquelin. "Najważniejsze, aby nie popełniał błędów i dotarł do mety na punktowanej pozycji". Z kolei Sébastien Loeb udowodnił swoim sukcesem w 2004 r., że jest w stanie walczyć o wygraną. Największymi niewiadomymi są dla niego możliwości Citroëna C4 WRC w zimowych warunkach i charakter pokrywy śnieżnej na trasie pierwszego etapu. Od tego zależeć będzie strata powodowana przecieraniem drogi.

Źródło: Citroen