Niepokorne Ferrari vs ekologia

Niepokorne Ferrari vs ekologia11.05.2010
Amedeo Felisa udzielił dla Autocar wywiadu, w którym wspomniał o nowym Enzo i o przymuszaniu Ferrari przez UE do użycia hybrydowego napędu. Są tacy, którzy wierzą, iż w 2012 nastąpi koniec świata. Ostatnie doniesienia i plotki, ...

...które sugerowały użycie jednostki V6 w nowym Enzo, mogły to potwierdzać. Szef Ferrari postanowił jednak przeciąć dywagacje na ten temat. W wywiadzie dla Autocar, Amedeo Felisa oznajmił, że najnowsze Enzo, którego należy się spodziewać do 2012 roku, będzie napędzane silnikiem V8 z dwiema turbinami i wtryskiem bezpośrednim. Enzo 2012 będzie zbudowany w całości z włókien węglowych.

Felisa dodał również, że Ferrari zauważa fakt, iż często klienci na podstawie liczby cylindrów oceniają zdolności samochodu. Dlatego Ferrari rozwija technologie hybrydową w oparciu o jednostki V10 i V8. Ferrari, podobnie jak inne marki, stara się płynnie przejść w świat współczesnej, pro-ekologicznej motoryzacji. Na szczęście marka nie zatraca swojego dziedzictwa. Można wręcz odnieść wrażenie, że Ferrari czuje się urażone tym, iż przepisy UE i rządu włoskiego przymuszają firmę do zmniejszenia emisji substancji szkodliwych. Tego typu zachowanie to swego rodzaju nowość w świecie motoryzacji. Felisa twierdzi jednak, że "zmniejszenie emisji w każdym z Ferrari nie uratuje planety, ale będzie kosztowało (firmę) wiele wydatków". Na tej podstawie prezes Ferrari uparcie powtarza, iż decyzja ma charakter polityczny. Póki co włoska firma zamierza eksperymentować z napędami hybrydowymi i jeśli zajdzie taka konieczność, to model 599 z takim napędem będzie mógł pojawić się na rynku do roku 2015.

Źródło: Moto Target